Lublin. Zygmunt Konieczny w Alchemii
Alchemia na Złotej - to nowy adres, pod którym powstaje rodzaj salonu artystyczno-literackiego. Dziś [23 października] gościem będzie tu kompozytor Zygmunt Konieczny [na zdjęciu].
- Duże nazwiska, kompozytorzy, poeci - zapowiada Waldemar Sulisz, który wymyślił Alchemię w pomieszczeniach (parter i podziemie) Muzeum Czechowicza przy ul. Złotej 3. Plany są ambitne. - To miejsce dopiero powstaje. Jest sala Józefa Czechowicza, w niej rządzi Marta Chwedeczko z "Pożegnania z Afryką", czyli - kawa, słodkości i anielskie herbaty. Po raz pierwszy w Lublinie parzone w tygielku. Tak, herbata z ziołami i przyprawami w tygielku, bo odkryliśmy, że przed wojną taki przysmak podawano w kafeteriach. Będzie sala Archanioła Michała, teraz tutaj powstaje kopia obrazu "Sen Leszka Czarnego". A w planach jest tu też wileńska kuchnia w miniaturze, a więc śledź, kołduny, litewski bigosik i babicne gołąbki. Obsługę będzie robić Zajazd Marta w Pułankowicach. I będzie też wódka w literatkach, ale to dopiero od stycznia - opowiada Waldemar Sulisz. Stara się przyciągnąć znakomitych gość. To w Alchemii za pędzel chwycił nawet Krzysztof Cugowski. Dziś o godz. 20 do Alchemii na kawę i spotkanie zawita Zygmunt Konieczny, aby "kawałek Krakowa" mógł zaistnieć w Lublinie. We wspomnieniach w Alchemii ożyje "Piwnica pod Baranami" i sławne piosenki Ewy Demarczyk.
