Artykuły

Koniec świata, koniec człowieka

"Wierszalin. Reportaż o końcu świata" i "Bóg Niżyński" w reż. Piotra Tomaszuka z Teatru Wierszalin w Supraślu na Festiwalu Genius Loci w Krakowie - Nowej Hucie. Pisze Łukasz Gazur w Dzienniku Polskim.

Spektakle Piotra Tomaszuka z teatru Wierszalin w Supraślu - "Reportaż o końcu świata" [na zdjęciu] i "Bóg Niżyński" - są opowieścią o tym, jak wiara przemienia się w bluźnierstwo. To był mocny akcent na otwarcie festiwalu Genius Loci.

Pierwsze sięga do historii proroka Ilji Klimowicza, chłopa z Grzybowszczyzny w dawnym powiecie białostockim, który w latach 30. XX w. założył sektę i w puszczy rozpoczął budowę Nowego Jeruzalem, czyli Wierszalina. Jego wyznawcy wierzyli w to, że jest Jezusem Chrystusem, który powtórnie chce zbawić ludzkość. Historię iljowców opisał w latach 80. religioznawca Włodzimierz Pawluczuk w słynnej książce "Wierszalin. Reportaż o końcu świata". To właśnie pod jej wpływem narodził się pomysł grupy teatralnej Wierszalin, odwołującej się do mitologii polsko-białoruskiego pogranicza.

Na scenę wkracza członek sekty udający Chrystusa, i fałszywy apostoł Paweł, który w oparach kadzideł zapładnia kolejne kobiety podające się za najświętsze panienki. Mamy jeszcze apostoła Szymona, który pisze "listy apostolskie" do gazety "Gromada". Jest nawet nowy "Car Mikołaj", który wymyka się z cerkwi, aby przyjmować erotyczne hołdy od wyznawczyń. Wszyscy oni wykorzystali szczerą wiarę niepiśmiennych chłopów ze wschodnich rubieży przedwojennej Polski, którzy dali się uwieść metafizycznej atmosferze religijnych seansów. Piotr Tomaszuk kreśli ciągłą linię od szczerej wiary do bluźnierstwa. W okolonej płotem z krzyży przestrzeni rozgrywa się dramat ludzi, którzy chcieli uwierzyć za bardzo.

W finale, przy akompaniamencie sowieckiej pieśni i w asyście postaci śmierci rodem ze spektakli Kantora, kolejni bohaterowie znikają za drewnianymi wrotami. Ten epilog to opowieść o prawdziwym końcu historii iljowców. Po wkroczeniu Armii Czerwonej na polskie terytorium w 1939 r. sam Klimowicz został aresztowany i wywieziony do łagru, a jego wyznawcy rozpierzchli się po kraju.

Drugi spektakl to historia Wacława Niżyńskiego, baletmistrza, którego tańcem fascynował się świat początku XX wieku. Chory na schizofrenię, opuszczony i zapomniany, ogłosił się w końcu Bogiem i resztę życia spędził, tułając się po szpitalach psychiatrycznych. Poznajemy go, gdy przy pomocy pacjentów odprawia w szpitalnej kaplicy prawosławne nabożeństwo żałobne za duszę dawnego kochanka i promotora Sergiusza Diagilewa, twórcy Rosyjskich Baletów w Paryżu. W trakcie tych wspominków próbuje wytańczyć swoje życie, miłość i śmierć. Niżyński, błogosławiąc pobratymcom, wchodzi w rolę Jezusa Chrystusa. Odprawia własną mszę z pogranicza prawosławnego obrządku i bachusowego rytuału, w którą wplata okruchy sławy i muzyki Igora Strawińskiego, która kiedyś towarzyszyła mu na scenie. Zmienia nawet słowa ewangelii, mówiąc "Z tańca powstałeś, w taniec się obrócisz". To sceniczny poemat o artyście, balansującym na granicy pasji i szaleństwa. To także świadectwo ceny, jaką przychodzi twórcy zapłacić za jego dar.

Oba przedstawienia to historie, które tłumaczą na język sceny autentyczne zdarzenia, osoby, biografie. I w każde z nich wpleciono spór sacrum z profanum, świętości z grzechem.

Spektakle Tomaszuka opowiadane są nielinearnie, metaforycznie, biegną pod prąd chronologii. Są gmatwaniną wspomnień, wyciąganych na przemian z albumu pamięci. Akcja rwie się raz po raz, wraca do punktu wyjścia, by skręcić w zupełnie inny zaułek opowiadanej historii. Przedstawienia z Supraśla nawiązują do teatralnej tradycji, czerpiąc z twórczości Kantora. Powtarzanie scenicznych gestów i słów znów staje się próbą przywołania historii. Jej echo za każdym razem jest wyraźniej słyszalne.

Wraz z wchodzeniem w kolejne warstwy opowieści zaczynamy lepiej dostrzegać sens powracających sentencji i gestów, a także symbolikę znajdujących się na scenie rekwizytów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji