Artykuły

Witkacy kąsa

Po niemal dziesięciu latach od likwidacji Teatru Dramatycznego w Słupsku odżywa scena zawodowa. Pierwszym tego przejawem była sobotnia premiera sztuki "Ukąszenie" na motywach "Matki" Witkacego.

W rolę matki wcieliła się Caryl Swift, angielska aktorka od lat mieszkająca i tworząca w Słupsku. To ona była inicjatorką sobotniej premiery. Ponad rok szukała osoby, która mogłaby zagrać Leona. Wybór padł na Marka Huczy-ka, aktora przez lata związanego z Teatrem Dramatycznym, dziś grającym w Teatrze Lalki Tęcza. Wybór okazał się najlepszy z możliwych, para doskonale czuje się na scenie. Jeśli dodać do tego scenariusz autorstwa Marcina Bortkiewicza, muzykę Leszka Kułakowskiego i reżyserię Stanisława Miedziewskiego - sobotnia premiera musiała zakończyć się sukcesem.

"Matka" nie jest tekstem łatwym do zagrania. Pełno tam witkacowskiej "czystej formy", nagłych zmian tempa, dziwacznych zwrotów akcji. Do tego dochodzą jeszcze wywody filozoficzne bohaterów. Adaptacja takiego tekstu wymaga od aktorów nie lada umiejętności oraz wytrzymałości fizycznej. Z tym jednak para aktorska Swift - Huczyk poradziła sobie znakomicie. Caryl Swift pokazała matkę jako osobę samotną i ubezwłasnowolnioną przez syna - alfonsa. Jedynym lekarstwem na samotność i niemoc jest alkohol i narkotyki, których z dnia na dzień zażywa w coraz to większych ilościach. Leon według Marka Huczyka to bezwzględny i zżarty ambicją typ. Oboje jednak nie wiedzą, jak bardzo są od siebie uzależnieni.

"Ukąszenie" to połączenie kunsztu aktorskiego z realizacyjnym. Realizatorom udało się przekazać dramatyczną wizję przyszłości, a przez to - wyzwolić w widowni uczucia metafizyczne. Po wyjściu z teatru miało się wrażenie, że uczestniczyło się w czymś niezwykłym, we śnie. - Naszym celem było uwypuklenie Witkacowskiej "dziwności istnienia". W tekście szukaliśmy logiki sztuki, tak charakterystycznej dla tego twórcy. To trudne zadanie, ale bez tego nie da się w pełni odczytać Witkacego - mówi reżyser spektaklu Stanisław Miedziewski.

Spektakl powstał dzięki finansowemu zaangażowaniu dwójki aktorów. Przedstawiciele władz miasta, mimo licznych zapowiedzi o współdziałaniu ze środowiskiem artystycznym, nie wspomogli realizacji pierwszej po 10 latach premiery na scenie zawodowej. Nikt z ratusza nie przyszedł na przedstawienie.

Gratulacje przysłali natomiast pracownicy Wydziału Kultury Urzędu Miasta... Tarnowa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji