Głos pokolenia
Tlen w reż. Pawła Niczewskiego w Piwnicy przy Krypcie w Szczecinie. Pisze Monika Stefanek.
Piwnica przy Krypcie uchodzi za scenę kabaretową. Zdziwi się jednak ten, kto po najnowszej propozycji teatru oczekiwał będzie przedstawienia lekkiego i pełnego humoru.
"Tlen", którego premiera odbyła się w ostatni piątek w Piwnicy przy Krypcie, znacznie odbiega od spektakli, które w tym sezonie prezentowane byty na zamkowej scenie. Jak powiedział na początku Konrad Pawicki, nie oznacza to zmiany profilu sceny. Wręcz przeciwnie "Tlen" ma potwierdzać zasadę, którą przyjęli aktorzy prowadzący Piwnicę, a mianowicie, że każde kolejne przedstawienie ma zaskakiwać, i zaskakuje.
"Tlen" w reżyserii Pawła Niczewskiego, powstał na podstawie tekstu Iwana Wyrypajewa, jednego z najbardziej znanych współczesnych dramaturgów rosyjskich. To spektakl muzyczny, którego treść zogniskowana jest wokół 10 przykazań. Biblijne cytaty stają się jednak punktem wyjścia do rozważań, nad rolą dekalogu we współczesnym świecie.
Poznajemy więc Saszę, chłopaka urodzonego w końcu lat siedemdziesiątych w małym mieście i o kilka lat młodszą dziewczynę, także o imieniu Sasza, pochodzącą z wielkiego miasta. Treść kolejnych przykazań jest okazją do opowiedzenia historii ich życia. Narkotyki, zdrada, morderstwo żony porzuconej dla kochanki i powikłane uczucia - tak prezentuje się świat, w którym żyje pokolenie dwudziestoparolatków.
W sztuce Wyrypajewa nie brak odniesień do wydarzeń z historii najnowszej. W piosenkach rapowanych przez Krzysztofa Czeczota i Izę Kałę pojawiają się echa zamachu na World Trade Center i zbrojnych konfliktów toczonych w różnych częściach świata. Tym, co łączy wszystkie piosenki, jest tytułowy "Tlen", a raczej jego brak. Z powodu braku tlenu dusi się strażak ratujący ludzi z płonących wież WTC, ale także piloci samolotów uderzających w budynki. Brak tlenu staje się powodem odejścia Saszy do kochanki i ",zarąbania łopatą żony", gdy ta staje się "beztlenowcem". Do tytułu przedstawienia nawiązuje także nazwa zespołu muzycznego "Trójtlenek" (w składzie Konrad Cwajda, Paweł Baska i Tomasz Kubik), który towarzyszy aktorom podczas spektaklu.
Najnowsza propozycja Piwnicy przy Krypcie zaskoczy stałych bywalców tej sceny.
Iwan Wyrypajew, autor "Tlenu" jest zwolennikiem sztuki zaangażowanej, mówienia
nie o sprawach wiecznych, ale o tym czym, żyjemy na co dzień. W przedstawieniu Pawła Niczewskiego, przypominającym koncert niż typowy spektakl na pewno można odnaleźć głos współczesnego pokolenia.
