Kraków. Bogusław Nowak powołany
Piotr Rozkrut, który od trzech lat był dyrektorem Opery Krakowskiej, został wczoraj odwołany z tego stanowiska uchwałą Zarządu Województwa Małopolskiego. Jednocześnie zarząd powołał na stanowisko dyrektora naczelnego Opery Krakowskiej Bogusława Nowaka, który 10 września wygrał konkurs na kierowanie Operą. Uchwały weszły w życie już wczoraj.
- Wolałbym, aby moje powołanie na to stanowisko odbyło się w innych okolicznościach, ale trudno. Trochę się obawiam, przede wszystkim w kontekście, jaki się ostatnio pojawił wokół budowy gmachu Opery - mówił wczoraj Bogusław Nowak, nowy dyrektor Opery Krakowskiej. - W tej chwili najważniejszym zadaniem jest przywrócenie ducha temu teatrowi, ducha pracy artystycznej; przywrócenie ducha zespołowości. Kiedy trzy lata temu odchodziłem z Opery Krakowskiej, mówiłem, że trzeba pamiętać, iż teatr to ludzie, a nie mury. Musimy teraz sobie jasno wyznaczyć cele artystyczne tak, aby najdalej za rok móc je w pełni zrealizować - podkreślał.
Na wieść o powołaniu Bogusława Nowaka pracownicy Opery zareagowali nieskrywaną radością. Znają przecież dobrze nowego dyrektora, który - zanim Piotr Rozkrut stanął na czele teatru - kierował Operą Krakowską. Niektórzy pracownicy zaczęli nawet żartować, że na środę przygotują tabliczkę z napisem "Bogusław Nowak dyrektor naczelny". I słusznie, bo nowy dyrektor zapowiedział, że już dziś, w środę, pojawi się w pracy, w Operze Krakowskiej.
Odwołanie Piotra Rozkruta odbyło się w trzy dni po tym, jak funkcjonariusze CBA zatrzymali go, a prokuratura postawiła mu zarzuty przyjęcia korzyści majątkowej znacznej wartości oraz płatną protekcję. W uzasadnieniu uchwały o odwołaniu czytamy: "Planowane oddanie do użytku nowego, reprezentacyjnego gmachu Opery Krakowskiej powoduje konieczność uczynienia z Opery Krakowskiej jednej z wiodących scen operowych w kraju, kreującej wspaniałe wydarzenia artystyczne".
Wiadomo było, że Piotr Rozkrut, który doprowadził do drastycznego spadku jakości prezentowanych przedstawień, nie mógł spełnić oczekiwań Zarządu Województwa Młopolskiego. Marszałek Marek Nawara wielokrotnie od kilku miesięcy powtarzał, także na naszych łamach, że "Piotr Rozkrut stracił zaufanie jego i zarządu", m.in. doprowadzając teatr do marazmu, a także nie panując nad toczącą się budową.
Wczorajsze, oczekiwane już od dawna, uchwały zarządu zamykają jeden z najgorszych okresów w historii Opery Krakowskiej.
