Białystok. Radni jednak nie zajęli się nazwą teatru
Wbrew wcześniejszym planom sejmik województwa podlaskiego nie zajął się w poniedziałek zgłoszoną przez radnych LiD i PO zmianą nazwy Teatru Dramatycznego w Białymstoku.
Zdaniem członków rządzącej województwem koalicji PiS - PSL głosowanie na ten temat mogło mieć charakter przedwyborczy i spowodować zbędne, niemerytoryczne dyskusje. Dlatego postanowili oni o przesunięciu sprawy na następną sesję, zaplanowaną już po październikowych wyborach. W swojej trosce o spokój na wczorajszych obradach tak się rozpędzili, że przy okazji przełożyli inny punkt obrad dotyczący teatru, a właściwie powołania przy nim rady artystycznej.
Patronem białostockiego teatru od kilkudziesięciu lat był Aleksander Węgierko. W maju pod koniec swego urzędowania zarządzający województwem w zastępstwie rozwiązanego sejmiku komisarz Jarosław Schabieński zmienił placówce patrona. Kierował się nieudokumentowanymi insynuacjami związku piłsudczyków, utrzymujących, że zamordowany przez hitlerowców Węgierko był agentem KGB. Zastąpił go Józefem Piłsudskim. Budynek, w którym obecnie mieści się teatr, przed wojną został wybudowany jako dom ludowy imienia marszałka.
Sejmikowa opozycja szukała kompromisowego rozwiązania. Zaproponowany przez nią projekt uchwały, który wczoraj usunięto z porządku obrad, zakładał, że teatr zyska zawierającą obu patronów nazwę. W pełnej wersji będzie ona brzmiała: Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki mieszczący się w Domu Ludowym im. Józefa Piłsudskiego.
