Artykuły

Pieśni odnalezione w podziemiach

"Pieśni nad Pieśniami - Moscow '52" - koncert w wykonaniu André Ochodlo w Teatrze Atelier w Sopocie. Pisze Jakub Knera w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Z utworami zamordowanych 55 lat temu w Moskwie żydowskich poetów zmierzyli się twórcy z Teatru Atelier. W ramach Spotkań z Kulturą Żydowską po raz pierwszy w Polsce zaprezentowali ich utwory.

"Moscow 52" jest programem muzycznym opartym na zbiorze utworów "Spiegelglas auf Stein" ("Lustrzane szkło na kamieniu"). Książka została wydana w latach 90. w Niemczech, a zawiera teksty poetów żydowskich z okresu modernizmu z Rosji, zamordowanych na rozkaz Stalina w podziemiach rosyjskiej Łubianki 12 sierpnia 1952 roku. Można powiedzieć, że ta książka nie miała prawa się ukazać, ponieważ razem ze śmiercią artystów zniszczono także ich dzieła - przez długi czas był to temat tabu, a dopiero od niedawna więcej mówi się o samych wydarzeniach i utworach poetów. Muzykę do pieśni skomponowała Ewa Kornecka, a kierownictwo muzyczne nad spektaklem objął Gerald Preinfalk, słynny austriacki muzyk, grający na saksofonie i klarnecie. Na scenie Atelier wystąpił w piątek i sobotę z sześcioosobowym zespołem (muzycy grali na skrzypcach, wiolonczeli, waltornii, perkusji, kontrabasie, a także gitarze elektrycznej). 18 wybranych utworów śpiewał André Ochodlo. Ich proroczy charakter pokazywał, że poeci w czasach stalinowskiego reżimu przewidywali nadchodzącą śmierć - wskazywały na to już same tytuły np. w otwierających "Odłamkach", "Dzisiaj o śmierć się otarłem" czy "Aniele śmierci nad Moskwą", które potem rozwijały przerażającą wizję ("Z podniesioną wysoko kosą/(...) w noc głęboką idzie nad Moskwą/Anioł śmierci jej ulicami"). Wszystkie instrumenty harmonijnie ze sobą współgrały, czasami spokojnie, wprowadzając żałobny nastrój, innym razem gdy Ronny Graupe grał na gitarze przybierały bardziej zadziorne i współczesne oblicze. Zabrakło mi jednak w tym występie prawdziwych emocji, które udzielają się widzom.

Scenografia, przygotowana przez Martę Roszkopf (która również odczytywała w języku polskim nagrane wcześniej tłumaczenia pieśni) przypominała miejsce, o którym nikt nie pamięta - opuszczone piwnice, być może rosyjską Łubiankę, w której zginęli poeci. Jednak oprócz niej podczas spektaklu nie pojawiło się nic co bardziej mogłoby wprowadzić słuchaczy w ten ponury klimat, przypominający tą tragedię. Melodie, mimo, że wspaniale zagrane przez Jazzish Company nie współgrały z warstwą tekstową, były osobnymi opowieściami, przez co o wiele trudniej było zagłębić się w tragedię z Moskwy i treść poematów. Wersy śpiewane przez Ochodlo niosły przerażającą treść (chociażby "W szynelach martwe kobiety/Leżą na mokrych schodach/Niczym zdeptane gazety"), jednak jego nacechowany nadmiernymi emocjami występ, zdawał się być dla mnie tylko elementem spektaklu, podczas którego nie udało mu się wyjść naprzeciw widowni, zapraszając i wciągając słuchacza do uczestnictwa w odśpiewanych historiach.

W niedzielę również w ramach Spotkań z Kulturą Żydowską w Teatrze Atelier odbył się koncert grupy Ahmed ma Hlad i The Bester Quartet - ta pierwsza grała folk-rock z balkańskimi i ukraińskimi korzeniami. Szkoda, że zespół nie wystąpił w klubowej sali, ponieważ prezentował muzykę na tyle żywiołową, że gdyby nie krzesła, to z pewnością niejedna osoba rozszalała by się w tańcu. Natomiast żadnych zarzutów nie można postawić kwartetowi Jarosława Bestera - grupa rozpoczęła koncert dynamicznym utworem "Meshakh" skomponowanym przez samego Johna Zorna. Muzycy stworzyli klimatyczny koncert raz grając dynamicznie, a innym razem spokojnie i bardziej refleksyjnie ("Modlitwa/W oczekiwaniu"). Za każdym razem przez muzyczne kolaże wprowadzali widownię w zachwyt i wywoływali różne, czasem skrajne emocje. Bo w końcu - jak powiedział lider grupy - emocje w muzyce są najważniejsze.

PROGRAM MIĘDZYNARODOWYCH SPOTKAŃ Z KULTURĄ ŻYDOWSKĄ:

Środa (01.08) g. 16 - spotkanie z Bellą Szwarcman-Czarnotą na temat roli kobiety w kulturze żydowskiej (foyer teatru); g. 19.30 recital Erwina Schönhausera (Teatr Atelier);

Czwartek (02.08) g. 16 Wykład Jarosława Drozda: Historia Żydów gdyńskich (foyer teatru "Atelier"); g. 19.30 koncert Eszter B~ró (Teatr Atelier);

Piątek (03.08) g. 15 Lekcja języka hebrajskiego - Ewa Soroczyńska (foyer Teatru Atelier), g. 19.30 "Shalom Live" - André Ochodlo g. 22 Koncert Max Klezmer Band" (Krzywy Domek);

bilety - Erwin Schönhauser 25 zł, Eszter B~ró 30 zł, "Shalom Live" 25 zł; na wykłady wstęp wolny.

Na zdjęciu: André Ochodlo.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji