Wrocław. Mimowie pokażą "Śmierć w Wenecji"
We Wrocławskim Teatrze Pantomimy trwają przygotowania do planowanej na 20 czerwca premiery spektaklu "Śmierć w Wenecji", opartego na opowiadaniu Tomasza Manna. Przedstawienie reżyseruje Bogdan Koca, a na scenie pojawi się cały zespół teatru.
"Śmierć w Wenecji" inspirowana jest opowiadaniem Tomasza Manna pod tym samym tytułem, choć nie jest jego adaptacją. "Nie pada tam nawet jedno zdanie z jego opowiadania - mówi Bogdan Koca. - Dobrych tekstów jest dużo i dlatego nie tekst był dla mnie najważniejszy, ale ludzie z którymi go przygotowuję. I to zespół zdeterminował przedstawienie. Aktorzy, oprócz gry mimicznej, będą także mówili, a nawet śpiewali. - Należy przedrzeć się przez wątki homoseksualne opowiadania, żeby zobaczyć, że porusza ono przede wszystkim temat śmierci - dodaje Koca.
Reżyser wystąpi w sztuce w roli Pisarza. Postać Tadzia gra dwóch chłopców: 11-letni Wojciech Kors i 13-letni Rafał Półtorak. Występują oni w różnych przedstawieniach, nigdy nie pojawiają się razem na scenie.
Bogdan Koca [na zdjęciu] jest aktorem, reżyserem, kompozytorem i scenografem. PWST w Warszzwie. W latach 1975-81 pracował w Teatrze Polskim we Wrocławiu, natomiast w 1982 r. zamieszkał w Sydney (Australia). Jest założycielem i kierownikiem artystycznym Sydney Art. Theatre.
