Warszawa. Pod znakiem Moniuszki
Przez lata Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Moniuszki obrósł licznymi wydarzeniami towarzyszącymi. W tym roku, oprócz tradycyjnego już sympozjum naukowego poświęconego zagadnieniom wokalistyki i wystawy o historii konkursu, na czwartek 19 kwietnia przygotowano wieczór z niesłusznie zapomnianą i mało znaną muzyką chóralną polskich kompozytorów.
Raz na trzy lata mamy wyjątkową okazję posłuchać, jak przedstawiciele różnych nacji i szkół wokalnych interpretują polską twórczość pieśniarską i operową.
Uczestnicy trwającego właśnie w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej konkursu wykonują głównie dzieła Stanisława Moniuszki, ale nie tylko. Wszystko dzięki Międzynarodowemu Konkursowi Wokalnemu. Przyszła właśnie kolej ostatecznych rozstrzygnięć. W piątek i sobotę szczęśliwcy zakwalifikowani przez jury do finału będą musieli wykonać z akompaniamentem orkiestry dwie arie. Jedna musi pochodzić z dzieł Moniuszki, druga zaś będzie fragmentem z repertuaru światowego. W ten sposób możemy wysłuchać dwóch pięknych koncertów arii operowych. Trzecim będzie niedzielny koncert laureatów.
Przez lata konkurs obrósł licznymi wydarzeniami towarzyszącymi. W tym roku, oprócz tradycyjnego już sympozjum naukowego poświęconego zagadnieniom wokalistyki i wystawy o historii konkursu, na czwartek 19 kwietnia przygotowano wieczór z niesłusznie zapomnianą i mało znaną muzyką chóralną polskich kompozytorów. Obok Moniuszki pojawią się kompozycje twórców współczesnych chętnie piszących na zespoły wokalne: Miłosza Bembinowa, Pawła Łukaszewskiego i Józefa Świdra. Jako solistka wystąpi Izabela Kłosińska (...).
