Artykuły

Tarnów. Przyjedzie "Czwarta siostra" z Kijowa

Teatr im. Solskiego planuje w maju wystawienie "Moralności pani Dulskiej" w Lwowie i Kijowie, a wiosenne wojaże już zaowocowały współpracą z Kijowskim Akademickim Teatrem Młodym, który 11 marca zaprezentuje tarnowianom spektakl "Czwarta siostra" Janusza Głowackiego [na zdjęciu].

Janusz Głowacki, znakomity scenarzysta i dramaturg, już od ponad 25 lat mieszka w Nowym Jorku, ale często bywa w Polsce, gdzie jest lubiany i chętnie wystawiany. "Czwartą siostrą", jednym z ciekawszych dramatów Głowackiego, zainteresował się Oleksandr Irwanec - znacząca postać współczesnego ukraińskiego życia literackiego - i przetłumaczył sztukę na język ukraiński. Natychmiast po pojawianiu się tłumaczenia sztukę wziął "na warsztat" ceniony ukraiński reżyser Stanisław Mojsiejew i rozpoczął próby w Kijowskim Akademickim Teatrze Młodym, uwieńczone premierą w lutym ubiegłego roku.

- Czechow jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Wielokrotnie widziałem jego "Trzy siostry" i nagle przyszło mi do głowy, że można byłoby pokusić się o pokazanie paru przygnębiających kroków, które świat zrobił, odkąd przyglądał mu się Czechow - mówi Janusz Głowacki. - No i napisać rzecz o błazeństwie i szaleństwie końca teraz już minionego stulecia. Kiedy to trzy siostry mieszkają już wreszcie w Moskwie, ale marzą o bogatych mężach i o Ameryce. Strasznie chciałem, aby każda z tych młodych kobiet była sama w sobie po prostu niezwykła, żeby nie była to historia tęsknoty za miłością. Wiele rzeczy w świecie widziałem i chociaż akcja mojej sztuki rozgrywa się w Moskwie, absolutnie nie oznacza to, że coś podobnego nie mogłoby się wydarzyć w Nowym Jorku, czy Warszawie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji