Poznań. Poznaniacy żegnają Krystynę Feldman
Znicze przed wejściem do teatru, kolejka osób chcących wpisać się do księgi kondolencyjnej, pomodlić się i złożyć kwiaty przy trumnie wystawionej w poniedziałek (29 stycznia) w foyer Teatru Nowego w Poznaniu - tak poznaniacy żegnają zmarłą 24 stycznia aktorkę Krystynę Feldman.
Prawie cała, kilkusetstronicowa księga kondolencyjna już została zapełniona wpisami. "Zostaniesz w sercach naszych", "Byłaś Wielka", "Dlaczego ci, których kocham, muszą odchodzić", "To była kobieta, która nas wszystkich uszczęśliwiała" - można wyczytać w księdze.
Żałobnicy składają kwiaty, modlą się obok wystawionej trumny, a nawet czytają wiersze poświęcone aktorce. - Mamy też zapowiedź, że przyjadą Łemkowie z Legnicy i Wrocławia, aby, jak sami mówią, śpiewem pożegnać "drugiego Nikifora" - powiedziała PAP Magdalena Biernacka z Teatru Nowego w Poznaniu.
Wystawienie trumny aktorki w Teatrze Nowym to początek uroczystości pogrzebowych. W poniedziałek o godzinie 11 odprawiona zostanie msza św. w intencji aktorki, w kościele ojców Dominikanów, a o 13.30 ciało Krystyny Feldman zostanie pochowane w Alei Zasłużonych cmentarza na Miłostowie.
Feldman zmarła w wieku 86 lat. Jako aktorka debiutowała w 1937 roku na scenie Teatru Miejskiego we Lwowie. W 1983 roku związała się na stałe z Teatrem Nowym w Poznaniu. W swoim dorobku ma ponad 60 ról telewizyjnych i filmowych. Sławę na świecie zdobyła dzięki tytułowej roli w filmie "Mój Nikifor" Krzysztofa Krauzego, za którą została nagrodzona wieloma prestiżowymi nagrodami krajowymi i międzynarodowymi.
Na zdjęciu: Wyprowadzenie trumny z ciałem Krystyny Feldman z Teatru Nowego w Poznaniu.