Fantom na torach. Teatr Dramatyczny gra w drezynowni
Takich eksperymentów w Węgierce nie było od prawie dekady. Na najnowszy spektakl (premiera w sobotę), teatr zaprosi widzów w niecodzienne miejsce - na koniec ul. Wiatrakowej, do drezynowni. Czyli tam, gdzie na co dzień stoją drezyny.
Ale nie tylko wybór miejsca jest tu atrakcją, ale i sama sztuka - "Fantom bólu" Wasilija Sigariewa w reż. Grzegorza Chrapkiewicza. Będzie to polska prapremiera - specjalnie na nią z Jekaterynburga przyjedzie sam autor. Sigariew to młody rosyjski dramaturg, który uczył się u mistrza - Nikołaja Kolady (w Białymstoku widzieliśmy m.in. jego legendarną "Marylin Mongoł" i "Gąskę").
W drezynowni - specjalnej hali pełnej różnych kolejowych sprzętów, przez środek której biegną tory - widzowie zasiądą na specjalnych podestach. Lepiej się ubrać ciepło - bo w hali, choć ma być ogrzewana, może niektórym być za zimno.
Scenografia wnętrza ma być naturalna - reżyser spektaklu zastrzegł, by w budynku nie zmieniać, wręcz zostawić lekki warsztatowy bałagan. Niech nie dziwi się nikt, jak w trakcie spektaklu słychać będzie przejeżdżające tuż obok drezynowni pociągi, a przez okna zobaczymy ich światła. Tak właśnie ma być.
- Spektakl zagramy dokładnie na 178,55 kilometrze linii Zielonka - Kuźnica. Właśnie w tym punkcie znajduje się hala - żartuje Anna Danilewicz, asystentka dyrektora Teatru Dramatycznego. - Akcja sztuki dzieje się w zajezdni tramwajowej, ale że w Białymstoku tramwajów nie ma, postanowiliśmy wykorzystać inny rodzaj zajezdni i torów. Właśnie drezynownię. Budynek nie ma konkretnego numeru - nawet sami kolejarze mówią o niej: Wiatrakowa wylot. I tak też będzie to funkcjonować w naszym repertuarze: Scena w Drezynowni, ul. Wiatrakowa (wylot). Każdy powinien trafić bez problemów - do biletów (trzeba je kupować w kasie teatru przy Elektrycznej) zostanie dołączona specjalna mapka.
"Fantom bólu" to kameralny dramat o ludzkich namiętnościach. Opowiada o spotkaniu: osobnika pozbawionego żadnych hamulców, dziewczyny zrozpaczonej po śmierci narzeczonego, młodego idealisty. Rzecz się dzieje w zajezdni "Północna", do której zjeżdżają na noc tramwaje. W zajezdni jest też cmentarzysko zepsutych starych tramwajów, jest też wagon przerobiony na mieszkalny, w którym mieszkają stróże.
Autorem opracowania muzycznego jest Robert Leszczyński (dziennikarz muzyczny, znany m.in. z "Idola"). Obsada: Piotr Półtorak (Dymitr), Piotr Dąbrowski (Gleb), Aleksandra Maj (Olga), Bernard Maciej Bania (Wowka Okularnik).