Artykuły

Łódź. "Europejski teatr bez barier" do realizacji

Unijne projekty kulturalne zostały podpisane przez wojewodę łódzką. Mogą już ruszyć prace nad scenami regionalnymi Teatru Jaracza i filią Muzeum Sztuki w Manufakturze.

Wnioski leżały od końca czerwca w Urzędzie Wojewódzkim, gdzie przebiegał ostatni etap sprawdzania dokumentacji. Po konsultacjach i poprawkach dyrektorzy Teatru Jaracza i Muzeum Sztuki dostali wzór umowy do akceptacji. Teraz wojewoda łódzka Helena Pietraszkiewicz złożyła podpisy pod kulturalnymi wnioskami z województwa, które wykorzystują fundusze ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. To ostatni etap wielomiesięcznej procedury formalnego akceptowania projektów. Nareszcie dyrektorzy instytucji mogą zacząć realizację swoich wniosków.

Przypomnijmy, że Teatr Jaracza zaproponował "Europejski teatr bez barier", czyli sceny satelickie w czterech miastach regionu łódzkiego: Skierniewicach, Piotrkowie Trybunalskim, Radomsku i Sieradzu. Koszt to 25,3 mln zł. O 5 mln zł droższa jest inwestycja Muzeum Sztuki, które chce dostosować do potrzeb wystawienniczych tkalnię na terenie dawnego imperium Poznańskiego, w centrum Manufaktura. Filia ma mieć 3.600 mkw powierzchni; obecna siedziby muzeum przy ul. Więckowskiego dysponuje 2.500 mkw.

Dyrektorzy muzeum i teatru zabrali się do pracy. Inwestycje trzeba zakończyć do połowy 2008 r., bo w przeciwnym razie przepadną pieniądze z UE. Na razie o krok dalej jest muzeum, które nie czekając na podpis wojewody już przeprowadziło przetarg na menedżera projektu (to firma nadzorująca przebieg inwestycji pod kątem projektu i finansów). Wybrano Bud-Invest z Warszawy. Teatr Jaracza czeka na oferty menedżerów. - Za jakieś dwa miesiące ogłosimy kolejny przetarg "zaprojektuj i wykonaj" - zapowiada Wojciech Nowicki, dyrektor naczelny Jaracza. - Na razie zrobiłem wstępne rozeznanie wśród firm. Cztery zgłosiły chęć wystartowania w przetargu. Wykonawca musi mieć trochę praktyki w projektach kulturalnych, no i możliwości zapanowania nad tak rozległą inwestycją. Niewykluczone, że prace przy scenach będą prowadzić dwie firmy.

Mimo nadzoru ze strony menedżera projektu, obie łódzkie instytucje przygotowują już zespoły pracowników biorące udział w projekcie. Dyrektorzy nie wykluczają zatrudnienia dodatkowych osób na czas trwania inwestycji. Odpowiedzialni za realizację zadania są dyrektorzy instytucji: Jarosław Suchan z Muzeum Sztuki i Wojciech Nowicki z Teatru Jaracza. Żaden z nich nie chce na razie mówić, kto pierwszy skończy swój projekt. Jest wiele etapów, które mogą opóźnić prace. Po pierwsze: odwołania firm uczestniczących w przetargach. Po drugie: od szacunków kosztów przed dwoma laty wzrosły już ceny materiałów budowlanych, co spowoduje zmiany w planach inwestycji. - Według optymistycznego scenariusza po wakacjach przyszłego roku położymy pierwszą cegłę pod któryś z nowych teatrów - przedstawia plany dyrektor Nowicki.

Jak się dowiedzieliśmy, mimo że Muzeum Sztuki ma już gotowy i zaakceptowany projekt filii, to mogą nastąpić w nim zmiany. Dyrektor chce pokazywać w budynku na terenie Manufaktury stałą kolekcję sztuki nowoczesnej XX wieku, a tylko część przeznaczyć na wystawy czasowe. Suchan: - Mimo wszystko jestem szczęśliwy, bo nowy budynek muzealny w Polsce to rzadkość.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji