Artykuły

Uśmiać się do łez

Podczas rozmowy o jakoby pogodnej wesołości Ożenku Gogola miał ponoć Wiłam Horzyca powiedzieć: Czy to naprawdę takie wesołe zdarzenie, jeśli Podkolasin ratuje się przed ślubem skacząc przez okno?... Tak to właśnie bywa z rzeczywiście wielkimi komediami, że kiedy zastanowić się nad głębszym sensem, jaki niosą one pośród zabawnych perypetii, śmiech nagle zamiera, ale usta nadal pozostają otwarte... w osłupieniu, a bywa, że i włos się zaczyna jeżyć z przerażenia.

Moralność pani Dulskiej do takich właśnie komedii należy. Należała w czasach jej prapremierowych sukcesów, kiedy Zapolska z szyderczym śmiechem smagała moralność mieszczańskiej kołtunerii. Niegdysiejsze - zda się - czasy i z dawna wymarłe figury. Czyżby więc Dulska wraz ze swoją epoką przebrzmiała jako komiczne zwierciadło ludzkich paskudztw? Poczytajmy... A czytajmy od samego początku, od podtytułu: tragikomedia kołtuńska. No proszę, zatem już w zamyśle autorki nie farsowa to jakaś zabawa wyłącznie dla śmiechu, taki natomiast komizm sytuacji i perypetii, które w subiektywnym odczuciu bohaterów są dla nich rozpaczliwe, ba - wręcz tragiczne. Gdyby Zapolska pisała Moralność pani Dulskiej dzisiaj, podtytuł brzmiałby zapewne: groteska. Czyli taki by sugerował wizerunek świata, w którym nie ma miejsca ani na czysty tragizm, ani tym bardziej na jedynie pogodny śmiech.

Ale: czy warto by było Moralność pani Dulskiej pisać dzisiaj? Jest to pytanie o to, czy warto Dulską dzisiaj grać i czy ją warto oglądać tak, jak gdyby zaglądało się do lustra? Zatem?...

Czytam Dulską i widzę jej twarz. To jest ta gęba rozsierdzonej baby, z której na chwilę spadły pozory i która drze się do kamery telewizyjnej, że nie dopuści do budowy domu dla chorych na AIDS, i że cały ten AIDS to, panie, z grzechu, i że to Sodomia, panie, i Gomoria, i że obraza boska. To jest właśnie ta gęba. Gorzej: to właśnie jest ta mentalność.

Pani Dulska wciąż powołuje się na Pana Boga i chełpi się, że ja przede wszystkim pojmuję moralność. Ksiądz profesor Józef Tischner pisze w tygodniku Wprost, że nie spotkał jeszcze nikogo, kto by utracił wiarę w Boga po przeczytaniu dzieł Marksa i Lenina; zna natomiast wielu, którzy odeszli od Kościoła po wysłuchaniu paru kazań głupiego proboszcza. Tylko co, u diabła, ksiądz Tischner i jego tezy mają wspólnego z szyderczą kpiną Gabrieli Zapolskiej? Ano, właśnie...

Pani Dulska jest kobietą zapracowaną. I, jak sama wyznaje, ja to nie mam czasu myśleć. Straszne, ale trzeba to przyznać: przy całej swej kołtunerii, zakłamaniu i podłości Dulska jest... niewinna. Ona po prostu jest głupia. Nie ma czasu i nie potrafi samodzielnie myśleć. Zaskorupiała w schemacie. A wedle tego schematu... postępuje właściwie. I to jest najgroźniejsze! Wychowała Zbyszka, według niej, najlepiej. Tak wychowuje Hesię, tak usiłuje wychować Melę. Dulscy są nieśmiertelni. To ci, którzy są pewni jedynie słusznych, oczywiście własnych poglądów i nie mają czasu myśleć. Rozejrzyjcie się... Nie trzeba się nawet przesadnie rozglądać, niestety.

Ma świętą rację Juliasiewiczowa, kiedy w finale sztuki mówi do Dulskiej: Ciocię to nic już nie nauczy. Dulscy niczego się nie nauczą i bezmyślnie będą powtarzać za panią matką: A czegóż to ma mnie nauczyć i kto? Ja sama dzięki Bogu wiem, co i jak się należy. (...) No! będzie znów można zacząć żyć po bożemu.

I jak tu się nie śmiać... do łez?

A było już ledwie o krok, by cala ta wszawa, zakłamana "moralność" Dulskiej wylała się z jej czterech ścian i ukazała światu, tak jak w Laskach gęba jej rozsierdzonej wnuczki na ekranie telewizyjnym. Kiedy wszystko już na to wyglądało, Zbyszko w pasji krzyczał do matki: Kto wiatr sieje, ten burzę zbiera. Oby to były słowa prorocze i daj Boże, by wykrzyknął je Zbyszko w dobrą godzinę! Lecz czy należy być dzisiaj aż takim optymistą?...

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji