Artykuły

Poznań. Teatr Polski zamyka się. Jeden z aktorów zakażony koronawirusem

Aktor miał wziąć udział w zaplanowanych na ten i przyszły tydzień spektaklach. W środę okazało się, że ma pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.


„Mimo dołożenia wszelkich starań, przestrzegania reżimu sanitarnego i zaleceń, nie udało nam się niestety uniknąć zagrożenia związanego z zakażeniem COVID-19. Z przykrością i smutkiem informujemy, że zmuszeni jesteśmy odwołać spektakle repertuarowe Teatru Polskiego w Poznaniu, które zaplanowane były do dnia 18 października („Śluby panieńskie” oraz „Nana”)” - lakoniczny komunikat tej treści dyrekcja Teatru Polskiego w Poznaniu zamieściła na oficjalnej stronie teatru na Facebooku w środę, 7 października.


Dzień później premier Mateusz Morawiecki ogłosił na konferencji prasowej, że cała Polska będzie od soboty, 10 października żółtą strefą. Oznacza to m.in., że maseczki na twarzy i nosie trzeba będzie nosić nie tylko w pomieszczeniach, ale również na dworze. Teatry nadal mogą działać, choć z limitem widzów do 25 proc. Wszyscy muszą mieć też maseczki.
Koronawirus. Aktor z pozytywnym wynikiem

Dlaczego więc dyrekcja zdecydowała się zamknąć teatr aż do 18 października?


Jak dowiedziała się "Wyborcza", u jednego z aktorów Teatru Polskiego wykryto koronawirusa. Pod koniec września teatr wrócił do normalnej pracy. 18 września odbyła się prapremiera „Nany”. Aktor, u którego potwierdzono zakażenie, brał w niej udział. Miał też wziąć udział w najbliższych przedstawieniach, czyli w „Ślubach panieńskich” (ten tydzień) i w "Nanie" (przyszły tydzień). W ostatnich dniach, od 28 września, przebywał na domowej izolacji. Samoizolacja miała się skończyć na początku tego tygodnia. Żeby mieć pewność, że aktor jest zdrowy, dyrekcja teatru skierowała go we wtorek na test. W środę po południu okazało się, że wynik jest pozytywny.


- Z naszej perspektywy najważniejsze jest to, że aktor był w samoizolacji od ostatniego tygodnia września, a więc nie miał od tego czasu żadnego kontaktu z żadnym pracownikiem teatru. Siedział po prostu w domu i nigdzie nie wychodził - mówi Marcin Kowalski, dyrektor Teatru Polskiego w Poznaniu. - Gdy dowiedzieliśmy się, że wynik jest pozytywny, jedyne, co mogliśmy zrobić, to odwołać spektakle. Aktor ma pozytywny wynik, nie może brać udziału w spektaklach, więc musieliśmy je odwołać.


Koronawirus. Pracownicy w domu

Pracownicy pracują zdalnie. Jeśli ktoś musi koniecznie przyjść do teatru, może to zrobić, ale zachowując obostrzenia - np. takie, że w danym pomieszczeniu może jednocześnie przebywać tylko jedna osoba. W budynku obowiązuje też bezwzględny nakaz noszenia maseczek. Pracowników poproszono, by w tym czasie obserwowali, czy nie mają żadnych niepokojących objawów, a w razie ich wystąpienia - skontaktowali się z lekarzem pierwszego kontaktu, który może podjąć decyzję o samoizolacji lub kwarantannie.

Teatr zamknięty jest na razie do 18 października. - Mamy nadzieję, że po tym czasie spektakle wrócą - mówi dyrektor Kowalski.


Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji