Artykuły

Budowa nowego gmachu Opery Krakowskiej

Konferencję prasową i wycieczkę po budowie nowego gmachu Opery Krakowskiej zorganizował we wtorek marszałek województwa Janusz Sepioł oraz architekt gmachu Romuald Loegler. Relacja Tomasza Handzlika w Gazecie Wyborczej - Kraków

- Chcieliśmy, byście mieli obraz, jak to ogromna, skomplikowana i wspaniała budowa. To naprawdę będzie piękny obiekt - cieszył się marszałek Sepioł.

Romuald Loegler prezentował salę widowiskową, sale prób, najwyższy poziom foyer wraz z tarasem widokowym, a także budynek starej ujeżdżalni, w której działać będą restauracje i kawiarnie. Akcentował, że w budynku zastosowane będą najnowocześniejsze technologie - od urządzeń scenicznych po klimatyzację, a także zabezpieczenia przeciwpożarowe i przeciwwłamaniowe. Autor projektu podkreślał pozytywne wyniki badań akustycznych sali głównej oraz symulacji komputerowych dwóch dużych sal prób, w których organizować będzie można także kameralne koncerty.

Janusz Sepioł przedstawił natomiast obecny stan finansowy inwestycji, potwierdzając informacje, które podawaliśmy już w czerwcu. Koszt budowy nowego gmachu wzrośnie z 54 mln do kwoty 79,5 mln zł.

- Pierwszy przetarg obejmował wyłącznie prace budowlane, nie uwzględniając wyposażenia, np. technicznych urządzeń scenicznych - tłumaczył marszałek. Zgodnie z uchwałą sejmiku różnicę kosztów poniesie województwo małopolskie. Kwota ta będzie wpisana w jego wieloletni program inwestycyjny.

Wciąż nie rozwiązany pozostaje jeszcze jeden problem: parking. W podziemiach budynku przewidziano jedynie niewielki podziemny parking dla artystów. A co z publicznością? - Są dwa rozwiązania: dzierżawa parkingu przy położonym nieopodal budynku "Nafty", który pomieścić może około 200 samochodów, lub budowa parkingu na terenie należącym do PAN, dokładnie vias a vis opery. Niestety, ten drugi pomysł skomplikowała nieco przebudowa ronda i zagłębienia ulicy Lubicz, co stworzy dodatkową barierę uniemożliwiającą wjazd na ten parkingu - wyjaśnił Romuald Loegler.

Budowa nowego gmachu opery ma być ukończona do lipca 2007 r. Kolejne miesiące zajmie przeprowadzka i wyposażenie budynku. Uroczystą inaugurację zaplanowano na 31 grudnia 2007 r. - Zaśpiewają największe, światowe gwiazdy. Już dziś swój występ potwierdził Placido Domingo - zapowiedział dyrektor opery Piotr Rozkrut.

Choć inauguracja dopiero za półtora roku, Opera Krakowska już dziś myśli o promocji swej nowej siedziby. W październiku zorganizuje dni otwarte budowy dla wszystkich krakowian, a latem 2007 r. na dziedzińcu nowego budynku planuje wznowić plenerową wersję "Skrzypka na dachu". - Mamy też gotową wizję artystyczną na lata 2007 - 2008. Najważniejsze jednak, że ten budynek da nam wreszcie możliwość współpracy z artystami z całego świata. Już nie tylko z Pragi, Lwowa czy Berlina, ale też Nowego Jorku czy Sydney - nie krył radości dyrektor Rozkrut.

***

Komentarz:

Doprawdy trudno uwierzyć, że tak prestiżowy obiekt jak opera powstaje bez odpowiedniego zaplecza parkingowego. Już sobie wyobrażam, jak wyglądać będą ostatnie chwile przed ową przyszłoroczną galą inauguracyjną i koncertem wielkiego Placido Domingo. Sznur eleganckich pań w futrach i na wysokich obcasach mozolnie, w półmroku przedziera się ulicą Lubicz przez grudniową chlapę ku nowiutkiemu, rozświetlonemu gmachowi Opery.... Długo będą sobie o tym opowiadali goście już nie tylko z Pragi, Lwowa i Berlina, ale też Nowego Jorku i Sydney!

A może trzeba przesunąć otwarcie na jakiś cieplejszy miesiąc?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji