Opole. Odmrażania kultury tylko na papierze? W opolskich instytucjach więcej pytań niż odpowiedzi
Teatry na pewno szybko nie zaczną grać spektakli, w muzeach tylko indywidualnie i w ograniczonych stopniu, wciąż nie wiadomo, co z kinami i kiedy będziemy mogli wybrać się na koncert do NCPP.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował dzisiaj o zasadach wprowadzania IV etapu odmrażania życia gospodarczego i społecznego. Od soboty maseczki nie będą już obowiązkowe i możliwe będą zgromadzenia do 150 osób. 6 czerwca odmrożone zostaną kina, teatry, filharmonie, audytoria w domach kultury czy cyrki. Tylko co to tak naprawdę oznacza? Decyzja o otwarciu będzie należeć do ich właścicieli.
Na razie internet
- Jesteśmy zwarci i gotowi, ale o tym, jakie podejmiemy działania, będziemy mogli poinformować dopiero za kilka dni, gdy zapoznamy się z wytycznymi - mówi Rafał Poliwoda, dyrektor Narodowego Centrum Polskiej Piosenki. Dodaje, że instytucja, którą kieruje, jest bardzo aktywna w internecie i tak z pewnością pozostanie także w czerwcu.
Spektakle Opolskiego Teatru Lalki i Aktora także będzie można zobaczyć tylko w internecie, aktorzy są na urlopach do początku lipca. - Chcielibyśmy, by do naszego teatru wróciła publiczność. Jesteśmy w trakcie przygotowywania zasad, na podstawie których moglibyśmy wznowić działalność. Gdy stworzymy taki dokument, przedstawimy go służbom sanitarnym do akceptacji. Potem podejmiemy decyzję o tym, co będziemy robić dalej - mówi Krystian Kobyłka, dyrektor OTLiA.
Swoje przedstawienia w sieci prezentuje też Teatr Kochanowskiego w Opolu. W samym budynku aktualnie trwa remont, który ma się zakończyć jesienią. Jeszcze przed epidemią informowano, że aktorzy powrócą na scenę w połowie września. Czy odmrożenie kultury coś zmieni? Beata Marcinowicz, specjalistka ds. promocji i marketingu w teatrze, poinformowała, że teatr postara się najszybciej, jak to możliwe, poinformować o swoich planach.
Muzea już działają, ale
Centralne Muzeum Jeńców Wojennych, Muzeum Śląska Opolskiego i Muzeum Wsi Opolskiej wznowiły działalność już 18 maja, ale z ograniczeniami. - Nie obsługujemy grup zorganizowanych - informuje Jarosław Gałęza, dyrektor Muzeum Wsi Opolskiej.
Dominika Bilik, asystentka dyrekcji Muzeum Śląska Opolskiego, dodaje, że placówka również nie przyjmuje grup zorganizowanych, zawieszono usługę przewodnicką, w gmachu muzeum może przebywać maksymalnie 20 osób, które muszą mieć maseczki. W budynku są także punkty do dezynfekcji rąk. Na razie nie wiadomo, kiedy MŚO otworzy Kamienicę Czynszową. - Raczej nie w czerwcu - mówi Dominika Bilik.
Jarosław Wasik, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki, przyznaje, że nie jest w stanie podać daty, kiedy muzeum zostanie otwarte. - W naszym przypadku sprawa jest dość skomplikowana. 90 proc. naszej ekspozycji jest interaktywna. Żeby obejrzeć pamiątki, trzeba wysunąć szuflady; nałożyć słuchawki, żeby odsłuchać oprowadzanie po ekspozycji, nacisnąć guziki itd. - przypomina dyrektor. - W każdej chwili jesteśmy gotowi do podjęcia pracy. Zakupiliśmy m.in. jednorazowe nakładki na słuchawki, czekamy na pozytywną opinię inspektora sanitarnego - mówi Jarosław Wasik, który zauważa, że MPPP pod względem koncepcyjnym podobne jest m.in. Centrum Nauki Kopernik, które planuje wznowić swoją działalność pod koniec czerwca.
Bez mijania na korytarzy
Kino Meduza już czeka na możliwość otworzenia kina studyjnego. W jej wypadku 50-procentowy limit zajętych miejsc oznacza, ze seans będzie mogło oglądać jedynie 15 osób. - Na razie musimy wczytać się w rozporządzenie, do czego musimy się dopasować - mówi Marta Wolna ze stowarzyszenia Opolskie Lamy. Pasjonaci kina, którzy prowadzą Meduzę, zakładają na razie, ze repertuar dopasują w taki sposób, żeby osoby wchodzące i wychodzące nie musiały się spotykać ani mijać w korytarzu. - Na pewno będziemy stawiać na internetową sprzedaż biletów - mówi Marta Wolna.
Decyzji dotyczącej daty wznowienia działalności nie podjęło jeszcze kino Helios.
