Warszawa. Pismo SDT w sprawie Zespołu Antykryzysowego przy MKiDN
Szanowny Panie Premierze, duże rozczarowanie wywołał w nas fakt niezaproszenia przedstawicieli Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów na spotkanie Zespołu Antykryzysowego 28 kwietnia w siedzibie MKiDN - pisze Paweł Szkotak do ministra Glińskiego.
Członkowie naszego Stowarzyszenia reprezentują znakomitą większość polskich teatrów publicznych, a co za tym idzie nie tylko ogromną rzeszę ludzi kultury w nich pracującą, ale i szeroką polską publiczność odwiedzającą nasze sceny: dramatyczne, lalkowe, operowe, muzyczne i inne.
Jednakże przede wszystkim nasze obawy wzbudził opublikowany przez Pana w tym samym dniu apel do samorządów o ratowanie kultury. Rząd Polski nie może w obecnej sytuacji pozostawić polskich teatrów poza szczególną opieką. Rząd musi wziąć odpowiedzialność za byt zamkniętych instytucji kultury. To rząd, a nie samorządy, posiada mechanizmy pomocowe, które stanowią główne narzędzia kolejnych tarcz. Ze względu na spadek dochodów oraz dodatkowe obciążenia, właściwie każdy samorząd w Polsce jest w tej chwili na skraju bankructwa. Jeśli nie pojawi się realny, rządowy program dla instytucji kultury, to większość z tych instytucji będzie zmuszona ograniczać działalność, ciąć etaty, a niektórym instytucjom grozić będzie likwidacja. Program rekompensowania strat powinien być uruchamiany możliwie natychmiast, a środki na nie przeznaczone muszą być naprawdę duże - adekwatne do znaczenia i wielkości sektora kultury w sensie zarówno duchowym, jak i gospodarczym.
Polskie instytucje kultury, a wśród nich polskie teatry potrzebują pomocy, aby zachować swoje istnienie, aby utrzymać pracujących tam ludzi, aby wypełniać swoją misję, budować wartościowe społeczeństwo dziś i tworzyć dziedzictwo kulturowe dla przyszłości, aby dalej współpracować z wybitnymi artystami: reżyserami, scenografami, dramatopisarzami, kompozytorami, choreografami, którzy związani są ze sceną nieetatowo oraz wreszcie tymi, którzy w teatrze dopiero zaczynają, aby najwartościowsi twórcy z powodu biedy nie odeszli z zawodu. Pomocy potrzebujemy od zaraz, ale również w czasie "odmrażania" instytucji, kiedy grając dla ograniczonych widowni ponosić będziemy kolejne straty.
Zarząd Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów
Prezes SDT
Paweł Szkotak
