Artykuły

Wtorek, jeden z najbardziej bezosobowych dni tygodnia, w czasie samoizolacji może być jeszcze bardziej przygnębiający. Dlatego na ratunek przywołujemy bajki czytane przez Dolly Parton i Samuela Jacksona, wywołujące rumieńce zdjęcia Ellen von Unwerth czy wzruszający spektakl z Krzysztofem Globiszem.

Chcesz wyrwać się z zamknięcia? Z naszymi codziennymi podpowiedziami, krążąc między salonem a kuchnią, poczujesz się jak w czytelni, sali koncertowej, galerii. Zapisz się na specjalny kulturalny newsletter.

Czas izolacji szybko i triumfalnie okrzyknięto czasem nadrabiania zaległości: książkowych, serialowych, filmowych. Sam dałem się ponieść szalonemu przekonaniu, że oto nadarza się doskonała okazja, by w końcu przeczytać to, co wstydliwie nieprzeczytane, obejrzeć to, co kompromitująco nieobejrzane. Ależ byłem naiwny.

Do stosów książek i spisu tytułów filmowych oraz serialowych doszła prawdziwa lawina tego wszystkiego, co nagle uwolniono z archiwów teatralnych, operowych, koncertowych, muzealnych. Nie minął miesiąc i tu też zaległości zaczęły się piętrzyć. To przegrana sprawa, czas porzucić złudzenia - ale bez porzucania kultury.

Madonna z rolkami

Choć internet już wcześniej zastępował nam telewizję, sale koncertowe, galerie, biblioteki, to jednak nigdy w takim stopniu jak teraz. To jasne, że spektakl z laptopa to nie to samo co prawdziwa wyprawa do teatru, a nasze krzesło nie zastąpi nam fotela teatralnego.

Krzysztof Globisz

Przy odrobinie wyobraźni i dobrej woli będziemy mogli się jednak poczuć we wtorek wieczorem o godz. 20 jak w teatrze właśnie. A to za sprawą transmisji na YouTubie Teatru Łaźnia Nowa spektaklu "Wieloryb the Globe" [na zdjęciu] w reżyserii Evy Rysovej. Przedstawienie poświęcone jest Krzysztofowi Globiszowi, który wciąż zmaga się ze skutkami przebytego kilka lat temu udaru mózgu.

Z fotela teatralnego będzie można przesiąść się również we wtorek na fotel kinowy. Zaplanowany na wrzesień Festiwal Millennium Docs Against Gravity umila czas pandemii i oczekiwania serią cotygodniowych pokazów filmowych. Już dziś na Facebooku festiwalu "Człowiek Delfin" Lefterisa Charitosa, czyli opowieść o Jacques'u Mayolu, mistrzu świata w nurkowaniu głębinowym.

W przedkoronawirusowej rzeczywistości galerie i muzea otwierały swoje drzwi we wtorki - po poniedziałkowej przerwie. Wybierzmy się na jakąś wystawę. Po odwiedzeniu londyńskiej National Gallery, paryskiego Luwru czy Galerii Uffizi we Florencji proponuję muzeum Fotografiska w Nowym Jorku. Tam właśnie trwa wirtualna wystawa "Devotion!" ikony niemieckiej fotografii mody Ellen von Unwerth.

Od 30 już lat Unwerth igra z koncepcjami miłości, płci, pożądania. Jej zdjęcia czasem wywołują rumieńce, czasem przyspieszenie tętna. Nie ma w nich jednak nic nieprzyzwoitego, wulgarnego czy pospolitego - wystarczy zerknąć na Madonnę z rolkami we włosach, wyglądającą jak milion dolarów Jessicę Chastain czy modelkę Lindsey Wixson, której wyzywający image łagodzi trzymany przez nią żonkil (do żonkili za chwilę jeszcze wrócimy).

Ave Maria, ave Andrea

Ci, którzy chcieliby poczuć jeszcze przez chwilę nastrój świąteczny, ale już tak na poważnie, powinni zajrzeć na YouTube'a Andrei Bocellego, który w Wielką Niedzielę dał koncert w pustej katedrze w Mediolanie. Jego występ na żywo oglądały miliony, miliony też oglądają nagranie z występu (do wczoraj występ tenora wyświetlono około 25 milionów razy, a licznik wciąż bije). W repertuarze koncertu znalazły się m.in. "Ave Maria" czy "Sancta Maria" z opery "Rycerskość wieśniacza" Pietro Mascagniego.

Czułości i przekleństwa na dobranoc

Czas kwarantanny to dla wielu czas wzmożonej lektury. Niektórzy chwycili za książki nie tylko po to, żeby poczytać sobie samemu, ale też żeby umilić czas innym. Gwiazda country, ikona popkultury Dolly Parton na swoim kanale youtube'owym "Dolly Parton's Imagination Library" czyta dzieciom bajki na dobranoc. Zaczęła lekturę od "The Little Engine That Could", klasyka amerykańskiej literatury dla dzieci, bajki, która uczy tego, jak ważny jest optymizm w połączeniu z ciężką pracą.

To dla dzieci, a co z dorosłymi? Kto im poczyta? Tu na ratunek przybył Samuel L. Jackson, którego wierszyk na dobranoc "Stay The Fuck at Home" podbił internet. Nic dziwnego, połączenie uroku i naturalnego daru do miotania siarczystymi przekleństwami jest bardzo przekonujące.

Pamięć szacunku i nadziei

Na koniec chciałbym zostawić państwa z kwiatem, który w kwietniu nabiera potężnego symbolicznego znaczenia. Za kilka dni obchodzić będziemy rocznicę powstania w getcie warszawskim. W tym roku nie przypniemy jednak do ubrań papierowego żonkila. Akcja "Łączy nas pamięć" zainicjowana przez Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin" przenosi się do sieci.

Żonkile znalazły się też na nowym obrazie doskonałego angielskiego malarza Davida Hockneya, który spędza czas samoizolacji w swoim domu w Normandii. Tam właśnie przywitał wiosnę i się nią zachwycił. I tym zachwytem, dzięki duńskiemu Muzeum Louisiana, podzielił się ze światem. Na Instagramie muzeum można zobaczyć nowy obraz malarza, któremu towarzyszą optymistyczne słowa: "Pamiętajcie, proszę, że wiosny nam nie odwołają".

DZIŚ (14 KWIETNIA) TAKŻE:

W telewizji: Keira Knightley jako księżna i początki Patryka Vegi. Co dziś polecamy?

Spotkanie z cyklu #premieraonline - tym razem z Janem-Rapowanie, autorem albumu "Uśmiech"

W ramach cyklu "UL z książkami" Stanisław Łubieński opowie o swojej nowej książce "Książka o śmieciach" i przeczyta rozdział pt. "Tajemnica żaby"

Cowtorkowe psychodeliczne spotkanie z projektem Elephant Stone, czyli kilkadziesiąt minut granej na żywo muzyki rozpiętej między rockiem i folkiem

DO POCZYTANIA:

Co w izolacji robi Piotr Głowacki? "Nie wierzę, żeby miało być źle. Świat się nie kończy"

Domhnall Gleeson o nowym serialu HBO: To zabawne, że premiera "Ucieczki" jest teraz, gdy wszyscy jesteśmy uziemieni

Jerzy Pilch: Zdobycie władzy w czasach zarazy to fraza o wiele słabsza od miłości w czasach zarazy

Michał Merczyński: Penderecki chwycił mnie za rękę: "Brzmiało lepiej niż na koncercie!"

Twój smartfon może być szczepionką [CZYTELNIA WYBORCZEJ]