Artykuły

Goniąc za szczęściem

"Cadillac" Teatru Usta Usta na Dziedzińcu Sztuki w Starym Browarze w Poznaniu. Pisze Am w Głosie Wielkopolskim.

Jest ich mnóstwo, zarówno w Polsce jak i na świecie. Cechują się natarczywością, blichtrem i kolorowymi światłami oślepiającymi uczestników. Gromadzą przed telewizorami mnóstwo ludzi oraz rodzin, spędzających przy nich obiady. Mowa o telewizyjnych teleturniejach, do których uczestników przyciągają cenne nagrody. Na przykład Cadillac...

Sztuka "Cadillac" Teatru Usta Usta, którą obejrzeliśmy w piątek [11 sierpnia] na Dziedzińcu Sztuki w Starym Browarze rozpoczyna się dość niewinnie. Poszczególni członkowie widowni zostają zachęceni do zabawy czerwonymi balonikami. Zostaje wyłoniony zwycięzca konkursu, gra nabiera coraz większego rozmachu. Nieświadom jej zasad człowiek w dalszych etapach gry może popełnić nawet zbrodnię.

W spektaklu w szczególny sposób pokazana zostaje bezwzględność mediów, ich pęd do kreowania sensacji i tworzenia nierealnego obrazu rzeczywistości. Na własne oczy przekonujemy się, jak ławo można manipulować ludźmi i wprowadzić ich w błędne koło, bez żadnej możliwości wyjścia To z kolei niesie ze sobą pytania: do czego może być zdolny człowiek zaślepiony światłami reflektorów i jaką cenę przyjdzie mu w przyszłości zapłacić? Czy goniąc za materialnym synonimem szczęścia i bogactwa - czarnym Cadillakiem - straci zdrowy rozsądek i czy stanie się pozbawioną godności ofiarą nowoczesnego świata?

Niestety spektakl przynosi odpowiedzi twierdzące. W końcowym etapie "zabawy", postaci grają w rosyjską ruletkę, czego skutkiem jest śmierć jednego z prowadzących program. Aktor popełniający zbrodnię waha się, czy nie przerwać tego szaleńczego pędu. Jednak przybliżająca się perspektywa wygrania głównej nagrody, popycha go do pociągnięcia za spust. Dopiero w tragicznej chwili człowiek uświadamia sobie cenę ciągłej gonitwy za wyimaginowanym szczęściem w postaci wygranych dóbr.

Premiera tego spektaklu odbyła się cztery lata temu, ale jego przesłanie nie tylko się nie zdezaktualizowało, ale wręcz urealniło. Dziś już nie mamy wątpliwości, że ofiarą Cadillaka mógł być każdy z nas.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji