Artykuły

Biedni i Bugatti

Anegdoty powiadają, że Bertolt Brecht - surowy oskarżyciel kapitalizmu, nietolerancji i przemocy - byt właścicielem kosztownego bugatti, bezkompromisowym dyktatorem własnej sztuki i kapryśnym człowiekiem. Nawet imię pisarza jest na bakier z ortografią. Cokolwiek by rzec - Brecht wzbudza emocje.

"Opera za trzy grosze" to z pewnością najsłynniejszy obok "Kariery Artura Ui" tekst Brechta. Być może dlatego, że właśnie stąd pochodzą powszechnie znane songi, do których muzykę napisał Kurt Weill. "Mandalay" czy "Księżyc nad Alabamą" to więcej niż klasyka teatru. Dziś śpiewają je artyści na całym świecie, a tematy muzyczne z "Opery" to evergreeny muzyki rozrywkowej.

Pochodzący z 1928 roku tekst jest barwnym ciągiem obrazków z londyńskiego zbiedniałego półświatka i pierwszym nowoczesnym librettem musicalowym, które oczarowało Amerykanów. Historia jest dość banalna. Miłosne story w gruncie rzeczy powtarza klasyczne motywy romansu łotrzykowskiego. Policyjne pościgi towarzyszą tu apaszowskiemu romansowi - bo świat kapitalistów jest z gruntu tak zły, że każdą miłość można sprzedać i każdą lojalność - mówi Brecht. Pewnie niewiele się mylił, skoro "Opera za trzy grosze" zawsze znajduje swoich wielbicieli.

W spektaklu reżyserowanym przez Macieja Englerta wystąpi kilkudziesięciu aktorów Teatru Polskiego. Mackie Majchra zagra Robert Gonera, Peachuma - Krzysztof Dracz, a Browna - Edwin Petrykat. W roli Polly zobaczymy Kingę Preis, a jako Lucy Jolantę Fraszyńską. Może być śpiewająco.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji