Wrocław. Wszystkie role Moczarskiego
Wystawa "Kazimierz Moczarski - życiorys obowiązkowy" otwarta w październiku we wrocławskim Centrum Historii Zajezdnia to pierwsza monograficzna ekspozycja poświęcona autorowi "Rozmów z katem".
Z czego znanym poza książką, która jest licealną lekturą obowiązkową, wyjaśnia we wstępie do katalogu wystawy Jacek Antczak. Był mianowicie Moczarski (1907-1975) działaczem politycznym i społecznym w okresie U RP, oficerem Armii Krajowej i Kierownictwa Walki Podziemnej, powstańcem warszawskim, więźniem stalinowskich kazamatów, osadzonym w jednej celi z Jurgenem Stroopem, niemieckim zbrodniarzem wojennym. Był też kochającym mężem i ojcem oraz dziennikarzem...
Wszystkie te role zostały oczywiście pokazane na wystawie, która przygotowana została przez Antczaka, wspieranego przez Mateusza Matuszczyka (konsultacja historyczna i kwerenda) oraz muzealny zespół z Piotrem Małolepszym na czele. Największego wsparcia całemu przedsięwzięciu udzieliła jednak Elżbieta Moczarska, córka bohatera ekspozycji i szefowa Fundacji im. Kazimierza i Zofii Moczarskich. Udostępniła nie tylko typowe dokumenty, jakie pokazuje się na wystawach historycznych, jak listy czy fotografie, ale także różne rodzinne pamiątki, wzbogacające ten dział wystawy, który poświęcony jest miłości. Oprócz "Miłości" zobaczyć można jeszcze osiem sekcji. Zaaranżowanych niezwykle ciekawie, bo oprócz plansz, na których znajdziemy opowieść o życiu Moczarskiego, krótkie opisy najważniejszych wydarzeń historycznych, jakie zaważyły na jego losie, a także historię powstania Rozmów z katem, jak też tradycyjnych ilustracji, znajdziemy realizacje trójwymiarowe i multimedialne. Szczególnie frapująca jest rekonstrukcja więziennej celi, w której przez jakiś czas Moczarski osadzony był razem ze Stroopem, a to dlatego, że stanowi ona jednocześnie scenografię do kilkudziesięciominutowego spektaklu, jaki będzie można obejrzeć kilka razy w miesiącu. To fragment "Rozmów z katem" na podstawie scenariusza Błażeja Michalskiego i w reżyserii Agaty Skowrońskiej. W miniaturze teatralnej oprócz samego Michalskiego (Moczarski) wystąpili Krzysztof Kuliński (Stroop) i Dariusz Bereski (Schielke). Oryginalna to atrakcja wystawy, nie rekomendowałabym jej jednak młodszej młodzieży, bo może być dla niej za ciężka. Widzów z podstawówki powinna za to zaintrygować.
