Wrocław. Powstanie Wyższa Szkoła Aktorstwa i Musicalu
We Wrocławiu od września rusza Wyższa Szkoła Aktorstwa i Musicalu. Uczyć się w niej będzie 40 osób.
Krystian Malinowski kręci piruety jak zawodowy tancerz, ma płynne ruchy i doskonałą sylwetkę. Aktorstwo i taniec to jego pasja. - Wiem jednak, że do państwowej szkoły teatralnej nie miałbym szansy się dostać - uśmiecha się. Nie poddaje się jednak, zostanie aktorem. Jest jednym z pierwszych studentów szkoły przy ul. Pautscha.
- Co roku do szkół aktorskich w Warszawie, Łodzi, Krakowie i wrocławskiej filii tej ostatniej może dostać się zaledwie 70-80 osób - mówi Elżbieta Mąkowska-Misiewicz, twórczyni szkoły.
- Chętnych jest mnóstwo, tylko do samej Warszawy zdaje 700 osób - dodaje.
Wykorzystać szansę
Pomysł na prywatną aktorską uczelnię narodził się już przed trzema laty w głowie wrocławskiej artystki, która już od dwóch dekad pracuje na deskach teatrów (m. in. Capitolu) i operetki (np. w Prywatnej Operze Telewizyjnej Marka Tracza z Wrocławia, która miała tournee po krajach Europy Zachodniej). - Znam panią Elę od dziecka, mój tata jest jej wielkim fanem. Pamiętam ją z różnych ról. Kiedy dowiedziałem się, że zakłada swoją szkołę, nie wahałem się ani chwili. Wiem, że uczyć się od niej warsztatu to prawdziwa szansa - mówi Krystian. Te studia to dla niego realizacja najpiękniejszych, pielęgnowanych od dzieciństwa pasji. Choć skończył już studia humanistyczne i pracuje, dopiero teraz robi coś naprawdę dla siebie. Interesuje się tańcem współczesnym, uczęszczał na warsztaty teatralne i choć o zawodzie aktora marzy, jest realistą. - Nie jestem przywiązany do wyobrażenia siebie jako aktora, mogę być równie dobrze managerem kultury - przyznaje.
Wśród przyszłych gwiazd
Studenci będą się uczyć u najlepszych wrocławskich artystów. Prozę i scenę współczesną poprowadzi Ewa Skibińska, Jose Torres będzie uczył tańca współczesnego, a Maria Kijak baletu. Sama Elżbieta Mąkowska-Misiewicz zajmie się piosenką musicalową, aktorską i interpretacją wiersza.
Czy nie obawia się, że jej absolwenci zasilą szeregi bezrobotnych aktorów? - Nie, we Wrocławiu powstaje bardzo dużo produkcji, między innymi w ATM. Przydadzą się nowe twarze na rynku - tłumaczy twórczyni szkoły. - Poza tym nasi absolwenci mogą pracować także w mediach, reklamie czy public relations - dodaje.
Gdzie i za ile?
Wyższa Szkoła Aktorstwa i Musicalu we Wrocławiu, ul. Pautscha 9, tel. (071) 345-31-48, tel. (071) 788-85-23 (od 19.00 do 21.00). Szkoła kształci na dwóch kierunkach: aktorskim i aktorsko-musicalowym. Czesne miesięczne na pierwszym z nich wynosi 550 złotych, na drugim 650 zł. O rekrutacji decyduje kolejność zgłoszeń, które przyjmowane są do 15 sierpnia.
