"Wesele"
Przedstawienie "Wesela" na warszawskiej scenie rządowej z natury rzeczy stanowi epokę w dziejach polskiej kultury literacko - teatralnej Warszawy; jeżeli już podczas "Legjonów" czuliśmy, te coś się zmienia dokoła murów teatru, w którym rozgrywał się lirodram Morsztyna, na przedstawieniu "Wesela" wrażenie to doszło do mocnego uświadomienia.
Był to więc wieczór poniekąd świąteczny. Juljusz Osterwa, któremu przypadła w udziale troska piękność, szlachetność i czystość narodowego widowiska, zasługuje aa najgorętsze pochwały za miłość, z jaką się tego dzieła podjął, ta pijetyzm, z jakim go dokonał, ta artyzm twórczy, jakiego złożył świetne dowody.
Widzieliśmy pierwsze przedstawienie "Wesela" w Krakowie - i wiemy, jakie trudności nastręczano jeszcze przedstawienie w Warszawie. Nie wahamy się stwierdzić, że w wielu szczegółach przedstawienie warszawskie nietylko nie ustępowało, ale nawet przewyższało krakowskie. Uzasadnienie tego twierdzenia rozwiniemy w jutrzejszem sprawozdaniu.