Kraków. Laboratorium Młodego Teatru pomaga wchodzącym w obieg twórcom
Labolatorium Nowego Teatru to pomysł, jak dać szansę młodym twórcom spektakli. Dzięki projektowi krakowskiej sceny mogą oni pracować ze znanymi artystami i kuratorami.
Laboratorium Nowego Teatru ma dawać szansę młodym artystom teatru na zmierzenie się z profesjonalnym światem teatru.
Chcieliśmy tym projektem wypełnić lukę, która w naszym systemie produkcji teatralnej widoczna jest między szkoła teatralną a pracą zawodową - mówi Tomasz Kireńczuk, zastępca dyrektora Teatru Nowego w Krakowie.
- Chodziło nam o stworzenie miejsca, w którym młodzi artyści będą mogli realizować swoje projekty artystyczne, w oderwaniu od konieczności odnoszenia sukcesu, miejsca w którym można swobodnie eksperymentować, kwestionować i poszukiwać- dodaje.
W pierwszej edycji Laboratorium Nowego Teatru Pamela Leończyk, Agata Koszulińska, Marta Malinowska i Kuba Skrzywanek wzięli udział w warsztatach i masterklasach, prowadzonych przez Jensa Hillje (Gorki Theatre), Danielę Nicol i Enrica Casagrande (MOTUS), dramatopisarkę i reżyserkę Gianinę Cărbunariu, artystkę wizualną Katarzynę Kozyrę i tancerza i choreografa Tomasza Bazana. Mieli też okazję spotkać się i skonsultować swoje projekty z dziennikarską Judith Martin, Carmen Romero Quero z Chile, twórczyni festiwalu Santiago a Mill, Ruth MacKenzie, dyrektorką Holland Festival w Amsterdamie.
Zobaczyli także kilkanaście spektakli teatralnych w Paryżu, Wiedniu, Monachium i Brukseli, takich m.in. artystów jak Phia Menard, Lia Rodrigues, Angelica Liddel, Philippe Quesne, Trajal Harral, Julien Gosselin, Ersan Mondtag. Celem tych wszystkich działań jest stymulowanie artystów w trakcie rozpisanej w czasie pracy nad ich własnymi spektaklami.
Chodzi więc również w Laboratorium Nowego Teatru o to, aby pokazywać młodym twórcom inne modele tworzenia i funkcjonowania scen, niż te które dominują w Polsce - zaznacza Tomasz Kireńczuk.
W instytucjach często brakuje na to czasu, dlatego też uczestnicy tego programu mają rok na zrealizowanie swoich projektów. W tym czasie otrzymują wsparcie ze strony współpracujących z nimi tutorów, polskich i zagranicznych artystów i kuratorów, którzy pomagają im testować przyjęte założenia. - To właśnie ten proces przechodzenia od pomysłu wyjściowego, przez wielomiesięczne jego rozwijanie na poziomie koncepcji, następnie prób, aż do pierwszej konfrontacji z publicznością jest w Laboratorium najważniejszy - tłumaczy Tomasz Kireńczuk.
W ramach warsztatów powstał już "Powstanie" [na zdjęciu]reżyserii Marty Malinowskiej.