Sukces "Dzieci Zagłębia" w Warszawie. 12 przedstawień przywypełnionej widowni
W ub. poniedziałek wrócił do Będzina zespół będzińskiego teatru lalkowego "Dzieci Zagłębia", który na zaproszenie władz warszawskich bawił w stolicy przez tydzień, dając ogółem 12 przedstawień.
- Codziennie graliśmy dwa razy i zawsze przy wypełnionej widowni - mówi dyr. Dorman. - A miałem obawę, że nie będzie zainteresowania. "Krawiec Niteczka" podobał się nie tylko dzieciom, ale także dorosłym, którzy tłumnie przychodzili na przedstawienia. Przychylnie oceniła nasze występy również prasa stołeczna, w której ukazały się nie tylko zapowiedzi, ale także dość obszerne recenzje. Miarą zainteresowania naszym przedstawieniem jest fakt, że zostałem zaproszony do Warszawy, aby reżyserować "Krawca Niteczkę" w tamtejszym teatrze lalkowym.
Znawcy sztuki w rozmowie z nami stwierdzili niedwuznacznie, że spektakle nasze stały na poziomie europejskim i dojrzały do tego, aby prikazac je za granicą. Na razie nie było o tym jeszcze rozmów oficjalnych, ale możliwość ta braną jest poważnie pod uwagę.
O miarze zainteresowania naszymi występami świadczy jeszcze fakt wielu nagrań dokonanych przez stołeczne radio i filmowanie naszych przedstawień przez telewizję.
Jak pisaliśmy, zespół Teatru Dzieci Zagłębia ma w teczce również zaproszenie krakowskiej "Groteski" na kilka występów w podwawelskim grodzie. Terminu przedstawień w Krakowie dotychczas jeszcze nie ustalono.