Oklaski dla programu
Mamy nadzieję, że forma nie przenośnie treści, ale jeśli tak dalej pójdzie, to miłośnicy teatru będą ustawiać się w kolejkę po program. Niezwykle ciekawy był ten opracowany dla sztuki "Farsa o śmierci", wystawianej przez lubelski Teatr im. J. Osterwy, chwaliliśmy opracowanie graficzne i zawarte w nim informacje. No i proszę, nie upłynął miesiąc, kolejna premiera - tym razem "Sztukmistrz z Lublina", a program - jeszcze lepszy od poprzedniego. Okładka - piękna reprodukcja plakatu Pągowskiego do "Sztukmistrza", wewnątrz wszystko to, co w "standardowym" programie być powinno - reżyser, obsada itp., itd. Ale do tego ix> samym Singerze, i garść mądrości Talmudu, i fragmenty prozy Singera odnoszącej się do Lublina, Biłgoraja, a wreszcie - wypowiedź reżysera, tłumaczki, słowniczek terminów i znaczeń żydowskich. Jeszcze. na dokładkę, piękne songi Agnieszki Osieckiej.
Wspaniałe opracowanie graficzne, pomysł, jakość papieru - też znakomite. Oczywiście, zachwalają się także sponsorzy, a to Pierwszy Komercyjny Bank S.A. a to Art Projekt Studio czy Bank Depozytowo-Kredytowy S.A. ale - jeśli sponsorują takie przedsięwzięcia to brawo. Taki program, to dopiero program, nie Kopciuszek z foyer, nie "drugi garnitur" teatralnych poczynań, to znakomite dziełko wydawnicze. Brawo, bis!
