Artykuły

Wałbrzych. Paweł Świątek reżyseruje farsę u Szaniawskiego

Ruszyły próby do ostatniej w tym sezonie produkcji. Zamiast zapowiadanego wcześniej "Wesela" Teatr Szaniawskiego wystawi farsę "Czego nie widać" Michaela Frayna.

Za reżyserię tekstu, uznanego jednogłośnie za najzabawniejszą komedię wszechczasów, odpowiedzialny będzie Paweł Świątek. Na scenie, w scenografii projektu Marcina Chlandy, zagrają aktorzy "Szaniawskiego": jako Dotty Otley - Irena Wójcik, Lloyd Dallas - Mateusz Flis, Garry Lajeune - Rafał Kosowski, Brook Ashton - Angelika Cegielska, Poppy Norton-Taylor - Joanna Łaganowska, Frederick Fellowes - Czesław Skwarek, Belinda Blair - Dorota Furmaniuk, Tim Allgood - Piotr Tokarz

i jako Selsdon Mowbray - Michał Kosela.

Po sukcesie czytania "CZEGO NIE WIDAĆ" na Międzynarodowy Dzień Teatru (27 marca) artyści chcą bardziej zagłębić się w komiczny świat stworzony w 1982 przez Michaela Frayna. Pragną opowiedzieć historię o teatralnej próżności pytając, czy sami nie jesteśmy zbyt serio w teatrze? Czy tematy, które podejmujemy w spektaklach Teatru Dramatycznego, faktycznie realizują swoje wszystkie poważne założenia? I czy czasem górnolotne obietnice przedpremierowe nie kończą się po prostu komicznie?

Paweł Świątek wraz z zespołem aktorów zamierza wystawić dobrze zrobioną farsę i to w Teatrze, który od ponad 20 lat nie gościł w swoim repertuarze tego gatunku.

Premiera 14 czerwca 2019 r. na Dużej Scenie Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu.

Na zdjęciu: Paweł Świątek z zespołem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji