Artykuły

Kraków. "Panny z Wilka" w Starym Teatrze

1 marca na Scenie Kameralnej Narodowego Starego Teatru premiera "Panien z Wilka" wg Iwaszkiewicza w reżyserii Agnieszki Glińskiej.

...odszedł zanim się dowiedział, jak to wszystko nic nie znaczy, to, co człowiek postanawia i dokonywa świadomie, a wszystko ważne dokonane niechcący zostaje gdzieś za nami i potem nas ściga. (Jarosław Iwaszkiewicz)

Odwiedzający Wilko po 15 latach Wiktor przegląda się w swoich wspomnieniach i podejmuje próbę zrekonstruowania siebie. Spotkanie z kobietami z przeszłości konfrontuje go z pustką i jałowością własnej egzystencji, doświadczenie wojenne odebrało mu zdolność przeżywania uczuć. Co na to kobiety? Co dla nich znaczy to nagłe wtargnięcie? Konfrontacja z przeszłością, mijającym czasem, własnym wiekiem? "Wiktor! Wiktor przyjechał! Jak miło cię mieć, znów" - czy na pewno? Tak tylko - jak gdyby nic? Wiele pisano o tym, że kobiecość u Iwaszkiewicza musi być na swój sposób uśmiercona, znieruchomiała. Narracja Iwaszkiewiczowska ma charakter sentymentalny, fantazmatyczny i wektor niekoniecznie heteroseksualny. Zamyka więc panny w niejasnych wyobrażeniach i projekcjach.

Agnieszka Glińska z Martą Konarzewską świadomie zawłaszczają Iwaszkiewiczowską narrację i oddają pole kobiecym bohaterkom. "Zadałyśmy sobie pytanie, jak kobiety - żywe kobiety - odpowiedziałyby takiemu Wiktorowi? Jak by odpowiedziały jego pragnieniu?"

Tekst i materia spektaklu bogata jest w zapożyczenia i inspiracje, czasem bardzo nieoczywiste. Słowa Virginii Woolf spotykają się z obrazami Mosesa Soyera i Raphaela Soyera, a u źródeł artystycznej wyobraźni Glińskiej stoi niepokojąca praca Rudolfa Schlichtera "The Artist with Two Hanged Women". Widać na nim ledwie naszkicowanego malarza a obok niego dwie powieszone kobiety.

Gdzie się zaczyna, gdzie kończy życie? Co się stanie, gdy wyjąć świat Wilka z projekcji jednego bohatera i pozwolić ludziom się spotkać?

W jaki sposób czas, który upłynął, zmienia nie tylko mnie, ale nas? Kim jesteśmy wobec czasu - jeśli to czas nie tylko intymny, ale też polityczny? Kiedy o sobie decydujemy? Czym jest osobista wolność i tzw. życiowe wybory? - Spektakl Agnieszki Glińskiej łączy tkankę opowiadania Iwaszkiewicza z kontekstem tych pytań tu i teraz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji