Wałbrzych. "Baba-Dziwo" u Szaniawskiego
W Teatrze Szaniawskiego trwają ostatnie przygotowania do pierwszej premiery w 2019 roku. "Babę-Dziwo" wg tekstu Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej reżyseruje Dominika Knapik. Premiera 22 lutego.
Utwór - brawurowa tragikomedia z 1938 roku - okazuje się być niezwykle aktualnym komentarzem politycznym po 80 latach. Zabawna historia kobiety dyktatorki w trafny sposób punktuje gorączkę faszyzmu, która ogarnęła świat w dwudziestoleciu międzywojennym. Autorka skupia się na problemie ludzi niepotrzebnych i odrzuconych, którzy stają się tyranami, kiedy tylko szaleństwo społeczeństwa daje im ku temu możliwość.
Twórcy zamierzają sprawdzić, jak ten tekst rezonuje dzisiaj. Pytają, czy historia lubi się powtarzać? Czy może nasze społeczeństwo znów opanowała gorączka faszystowskich potrzeb i warto byłoby za pomocą tej komedii ostrzec je na nowo? Wreszcie, kim jest tytułowa BABA-DZIWO - dyktatorką czy jej główną przeciwniczką, matką czwórki dzieci czy dziewczyną uciekającą od przymusowego macierzyństwa? Przewrotnie, odpowiedzi szukają za pomocą kabaretowych i iluzjonistycznych tricków, szykują dla widzów polityczną farsę w atrakcyjnym, teatralnym opakowaniu.
"BABA-DZIWO", za sprawą Dominiki Knapik, ożyje już 22 lutego w formalnym i groteskowym spektaklu pełnym faktur, konturów i ruchu na SCENIE KAMERALNEJ.
Na zdjęciu: kierownik literacki Tomasz Jękot (dramaturg spektaklu) i reżyserka Dominika Knapik.
