Warszawa. Bronisław Wildstein odejdzie z TVP?
Prezes telewizji publicznej Bronisław Wildstein rozważa podanie się do dymisji.
Jak wynika z informacji "Newsweek Polska" powodem takiej decyzji miałoby być narzucanie mu przez PiS-owskich członków zarządu TVP kandydatów na kluczowe stanowiska w telewizji.
Wildstein nie zgadza się, by szefem lokalnego programu TVP 3 została kandydatka forsowana przez Samoobronę.
Prezes TVP w tej sprawie nie ustąpi. A rozstrzygnięcie obsady kierownictwa TVP 3 traktuje jako test na swoją niezależność.
Spór wybuchł w ostatni piątek. Tego dnia Wildstein dostał na piśmie wniosek o mianowanie na stanowisko szefa TVP 3 Beaty Jakoniuk-Wojcieszak pracującej dotąd w redakcji publicystyki TVP 1. Pismo wystosowali Anna Milewska, członek zarządu telewizji z rekomendacji Samoobrony i Sławomir Siwek, członek zarządu związany z PiS.
W tym tygodniu rana nadzorcza TVP, zdominowana przez PiS i Samoobronę, ma odwołać dotychczasowego szefa Trójki, Andrzeja Jezioraka.
Wg "Newsweeka" Wildstein kategorycznie nie zgadza się, aby jego następczynią była Jakoniuk-Wojcieszak.
- Nawet jeśli zarząd TVP ją wybierze, Wildstein nie podpisze nominacji, a bez jego podpisu decyzja nie może wejść w życie - tłumaczy dobrze zorientowana osoba w TVP.
Prezes Wildstein nie wypowiada się na temat informacji "Newsweeka". - Komentuję tylko fakty, a nie plotki - mówi.
Beata Jakoniuk-Wojcieszak jest dobrą znajomą Tomasza Borysiuka, członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z rekomendacji Samoobrony. - Znamy się, to kobieta z jajami. Jeśli to prawda ze stanowiskiem, to dobra kandydatura - mówi "Dziennikowi" Tomasz Borysiuk.
Także wiceszef Samoobrony Krzysztof Filipek zachwala kompetencje kandydatki. Uważa nawet, że nominacja dla Jakoniuk-Wojcieszak jest już sprawą przesądzoną. - To jasna sprawa. Nie słyszałem, żeby PiS miało jakieś uwagi przeciw tej kandydaturze - powiedział wczoraj "Dziennikowi" polityk Samoobrony.
Jakoniuk-Wojcieszak w rozmowie z "Dziennikiem" przyznaje, że propozycję objęcia stanowiska szefa TVP 3 chętnie by przyjęła. Dodaje jednak: - Decyzję co do obsady dyrektora TVP 3 może podjąć prezes Wildstein, a jego wybór musi zaakceptować rada nadzorcza. Ani prezes, ani nikt z rady nadzorczej ze mną na ten temat nie rozmawiał, nie ma więc tematu, Jakoniuk-Wojcieszak zapewnia również, że o swoich planach zawodowych nie rozmawiała z politykami. Na pytanie, dlaczego więc posłowie Samoobrony wymieniają jej nazwisko, odpowiada: - Albo ktoś mnie nie lubi, albo bardzo lubi