Artykuły

Opole. Andrzej Czernik odchodzi z "Kochanowskiego"

- Teatr to ludzie, którzy chcą przychodzić do teatru i chcą tu przebywać. Jeśli jednak nie chcą tego robić i traktują to miejsce jak zakład pracy, to myślę, że nie dzieje się dobrze - mówi Andrzej Czernik.

Po ponad 30 latach pracy aktor postanowił rozstać się ze sceną Teatru im. Jana Kochanowskiego. O swojej decyzji Andrzej Czernik poinformował w mediach społecznościowych: "Dziękuję, że mogłem przez te lata pracować ze wspaniałym zespołem aktorskim, a także znakomitym zespołem technicznym i wszystkimi pracownikami teatru, którzy jak ja kochają tę scenę. To właśnie dzięki nim mogli Państwo oglądać mnie w takich spektaklach jak choćby: Kolacja dla głupca, >>Kaleka z Inishmaan<<, >>Matka Joanna od Aniołów<<, >>Bardzo prosta historia<< czy >>Mayday<<".

Teatr to ludzie

- To była decyzja obopólna, moja i teatru, rozstaliśmy się za porozumieniem stron - mówi Andrzej Czernik w rozmowie z "Wyborczą". - Zostawiłem na tej scenie kawał życia, ponad 30 lat. Chciałem podziękować wszystkim osobom, z którymi współpracowałem, i poinformować widzów, że już nie zobaczą mnie w Teatrze Kochanowskiego, tylko na innych scenach, jak choćby w moim Teatrze Ekostudio.

- Będę tęsknił przede wszystkim za klimatem i za ludźmi, bo zawsze uważałem, że teatr to są ludzie - zarówno aktorzy, jak i całe zaplecze sceniczne. Teatr to ludzie, którzy chcą przychodzić do teatru i chcą tu przebywać. Jeśli jednak nie chcą tego robić i traktują to miejsce jak zakład pracy, to myślę, że nie dzieje się dobrze - mówi Andrzej Czernik.

Pytany o powody odejścia z "Kochanowskiego" komentuje: - Nie jest mi po drodze z dyrektorem Norbertem Rakowskim. Nie odpowiada mi jego sposób prowadzenia teatru. Kiedyś ludzie przychodzili na aktorów, teraz aktorów już nie ma na plakatach, nie wiadomo nawet, kto gra na scenie. Mimo to życzę dobrze teatrowi i chciałbym, by dobrze się rozwijał.

Dodajmy, że Andrzej Czernik był aktorem "Kochanowskiego" od 1987 r.

Próbowaliśmy zdobyć komentarz władz Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu w tej sprawie. Jak nas poinformowano, upoważniony do rozmowy na ten temat jest tylko dyrektor Norbert Rakowski, który aktualnie przebywa w delegacji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji