Bydgoszcz. Ostatnie rozliczenia radnych
Wczoraj zebrali się radni. Zatwierdzili kilka ogólnych sprawozdań, w tym dotyczących kierunków zagospodarowania miasta oraz sporządzania planów i działalności miejskich instytucji kultury. - To niepojęte - mówiła radna Grażyna Szabelska. - Toruń dostał ponad 2 miliony na teatr, a my nic!
To ostatnia sesja?
- W latach 2013-2017 nakłady na kulturę wzrosły o 7,5 miliona złotych - wyjaśniała Magdalena Zdończyk, dyrektor Biura Kultury Bydgoskiej. - Miasto poprawia infrastrukturę instytucji kultury realizując kilka ważnych inwestycji, w tym modernizację budynków muzeum, rewitalizację młynów Rothera, budowę Teatru Kameralnego...
W dyskusji wziął udział radny Stefan Pastuszewski (PiS), który po 6 kadencjach kończy pracę w bydgoskim samorządzie. Wynik wyborów był dla radnego niekorzystny.
- To bardzo rzetelny referat - mówił lekko łamiącym się głosem radny Pastuszewski. - Dobre mechanizmy wspierania instytucji kultury sprawiły, że znalazła się w miejskich priorytetach. Zazdroszczą nam muzyki; osiągnięć opery, filharmonii, Akademii Muzycznej oraz cyklu "Rzeka muzyki".
Zdaniem radnego Stefana Pastuszewskiego, w mieście brakuje kulturalnej oferty kierowanej do młodzieży. Uważa on, że w powołanym niedawno centrum kultury alternatywnej powinno znaleźć się miejsce także dla studentów.
Radna Grażyna Szabelska (PiS) w ramach dyskusji zapytała prezydenta o to, dlaczego miasto nie wystąpiło o pieniądze z Unii Europejskiej na inwestycje związane z rozwojem instytucji kultury. W jednym z konkursów w ramach RPO było na ten cel 7 mln zł.
- To niepojęte - stwierdziła radna Grażyna Szabelska. - Toruń dostał ponad 2 miliony na teatr a my nic!
- Uzyskaliśmy wcześniej 10 milionów na Teatr Kameralny [na zdjęciu wizualizacja teatru po przebudowie] - przypomniała radnym wiceprezydent Maria Wasiak - współpracujemy z sąsiednimi gminami. Chcieliśmy, żeby to one mogły skorzystać z tych pieniędzy. - To manipulacja i demagogia! - zdenerwowała się radna PiS. - Bydgoszcz nie złożyła, żadnego wniosku a Łęgnowo czeka na realizację pani obietnicy i utworzenie chociaż filii domu kultury!
- Jeśli ktoś manipuluje, to na pewno nie ja - odpowiedziała wiceprezydent. - Dostaliśmy 10 milionów, Toruń 2. Bydgoszcz nie jest wyspą, nie startujemy we wszystkich konkursach. Gdybyśmy chcieli przejąć wszystkie dofinansowania byłoby to aspołeczne.
Jan Szopiński, wiceprzewodniczący rady poinformował o tym, że radni złożyli oświadczenia majątkowe w terminie. - W związku z zakończeniem kadencji uprzejmie proszę o zwrot komputerów i kluczy do skrzynek oraz ich opróżnienie - zaapelował Jan Szopiński. - W imieniu prezydium rady i państwa radnych, bardzo dziękuję mieszkańcom Bydgoszczy, którzy przez minione cztery lata składali na nasze ręce swoje sprawy i problemy, że zaufali nam.Raz jeszcze w imieniu wysokiej rady gratuluję prezydentowi osiągniętego wyniku w wyborach. Wierzę, że ci, z którymi spotka się pan na tej sali będą stanowili dobre prawo dla naszego miasta i, że będziemy cieszyć się z rozwoju naszego królewskiego grodu.
Jan Szopiński podziękował za współpracę pracownikom urzędu miasta.
- Panie i panowie, nasze mandaty sprawujemy do 16 listopada - przypomniał wiceprzewodniczący Jan Szopiński. - Byłoby miło, gdyby do tego czasu wpłynęła jakaś rządowa dotacja, w wysokości x miliona złotych i trzeba byłoby się spotkać, żeby wprowadzić ją do budżetu. Ostatnią sesję uważam za zakończoną.
- Nie mogę państwu zagwarantować tego, że jest to ostatnia sesja - oświadczył prezydent Rafał Bruski. - Mogą się zdarzyć sytuacje, które będą wymagały zwołania sesji. Ale jeśli się nie spotkamy, to chcę państwu podziękować.
