Artykuły

TVP. Teatr TV: Flagowy produkt misyjny

"Fryderyk" rozpoczął nowy sezon w Teatrze TV. Będzie dużo premier, na razie z dominacją spektakli rocznicowych. Wszystkie premierowe spektakle Teatru TV, które zaplanowano do końca roku, zostały przygotowane na podstawie tekstów polskich autorów i będą opowiadać o bohaterach naszej historii.

Pokazana w poniedziałek opowieść o pierwszych, trudnych miesiącach pobytu Fryderyka Chopina w Paryżu (w tej roli Krzysztof Szczepaniak - na zdjęciu), gdy doświadczał biedy, poczucia niespełnienia i upokorzenia, i o bolesnych konsekwencjach upadku powstania listopadowego, powstała na podstawie książki Piotra Witta "Przedpiekle sławy. Rzecz o Chopinie". Spektakl wyreżyserowała i tekst zaadaptowała Agnieszka Lipiec-Wróblewska.

Zapowiadano odkrywcze i mało znane wątki w życiu słynnego Chopina. Nie okazały się jednak wystarczająco interesujące, by zapadły widzom w pamięć w przypadku wielokrotnie już portretowanego kompozytora.

Historyczne postaci

Wszystkie premierowe spektakle Teatru TV, które zaplanowano do końca roku, zostały przygotowane na podstawie tekstów polskich autorów i będą opowiadać o bohaterach naszej historii.

Na dziewięć premier aż pięć powstało na podstawie zamówionych tekstów, dwa są przeniesieniami z teatrów ("Popiełuszko" w formule "na żywo" z Teatru im. Węgierki w Białymstoku, reż. Jan Nowara oraz "Generał" Jarosława Jakubowskiego w reżyserii Aleksandry Popławskiej i Marka Kality z Teatru IMKA w Warszawie).

Teatr TV szykuje m.in. spektakl o Edwardzie Bernardzie Raczyńskim, dyplomacie i prezydencie RP na uchodźstwie (scenariusz i reżyseria Krzysztof Magowski, Olgierd Łukaszewicz w tytułowej roli) i o prymasie Auguście Hlondzie (scen. i reż. Paweł Woldan z rolą Henryka Talara).

Specjalnie dla Teatru TV powstał dramat "Reytan. Druga strona drzwi" w reżyserii Piotra Derewendy i Jakuba Pączka (także reżysera) o ostatnich lata życia słynnego posła, który kilka lat po sejmie rozbiorowym popełnił samobójstwo. A "Człowiek, który zatrzymał Rosję" Tomasza Drozdowicza (także autor scenariusza obok Beaty Hyczko) to rzecz o Janie Kowalewskim, szyfrancie z czasów wojny polsko-bolszewickiej, który rozkodował i zdobył plany operacyjne armii Tuchaczewskiego.

Najbardziej chyba jednak można liczyć na polską klasykę - "Lato" Tadeusza Rittnera w realizacji Jana Englerta i "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego mające stanowić zwieńczenie jubileuszu 100-lecia niepodległości, a które przygotowuje Wawrzyniec Kostrzewski, twórca udanych realizacji w Teatrze TV - "Walizka" czy "Listy z Rosji". Deklaruje, że szczególnie interesuje go wymiar metafizyczny i symboliczny tego dramatu. I dodaje też: - Jestem bardzo szczęśliwy, że 100-lecie niepodległości zostanie zamknięte utworem krytycznymi.

Choć "Wesele" powstało 117 lat temu, wciąż można i trzeba czytać je na nowo, w przeciwieństwie do wielu tekstów zamawianych na doraźne potrzeby przez Teatr TV. Trudno też przypuszczać, by ktoś sięgnął po nie potem na innej scenie. Nie negując ich walorów poznawczych i edukacyjnych, warto mieć na względzie, że ciężar, który wziął na siebie Teatr TV, winien raczej być domeną dokumentalistów.

Jubileuszowa odmiana

Programowa odmiana ma nadejść z nowym rokiem, kiedy rozpocznie się świętowanie 65-lecia Teatru TV i pojawią się m.in. "Chłopcy" Stanisława Grochowiaka ze świetną obsadą (Jerzy Trela, Marian Dziędziel, Edward Lubaszenko, Andrzej Grabowski, Tadeusz Kwinta, Anna Dymna). W uwspółcześnionej inscenizacji Roberta Glińskiego losy pensjonariuszy domu starców przypadną na lata 60. ubiegłego wieku.

Zobaczymy też przedstawienie Andrzeja Strzeleckiego "Paradiso", muzyczną podróż do Polski lat 30. XX wieku oraz "List z tamtego świata" Kornela Makuszyńskiego według scenariusza i w reżyserii Anny Wieczur-Bluszcz. To komedia o poszukiwaniu skarbu, mającym scalić rozproszoną po świecie rodzinę. Jaskółką Teatru Telewizji dla dzieci będzie "Pchła Szachrajka" Jana Brzechwy - grany od lat z powodzeniem spektakl Teatru Narodowego w reżyserii Anny Seniuk z Ewą Konstancją Bułhak w roli tytułowej.

Na razie widzowie przesyceni propozycjami rocznicowych premier w TVP 1 mogą znaleźć coś dla siebie w TVP Kultura. Tam w Festiwalu Teatrów Polski transmitowany będzie 18 września jeden z najgłośniejszych i najczęściej nagradzanych spektakli ostatnich lat - "Wszystko o mojej matce" Tomasza Śpiewaka w reżyserii Michała Borczucha z krakowskiego Teatru Nowa Łaźnia. Będzie też okazja zobaczyć satyryczny obraz Polaków w latach 60. XX wieku - "Zabijanie Gomułki" (według powieści Jerzego Pilcha) w reżyserii Jacka Głomba z Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy.

Dodać trzeba, że chociaż Teatr TV stał się obecnie flagowym produktem misyjnym TVP, przesunięto jego emisję na późniejszą o 40 minut porę, czyli na godz. 21, po publicystycznej "Alarmie" i serialowej "Leśniczówce". Przyzwyczajenia widzów do stałej pory emisji po raz kolejny zostały zlekceważone.

Perspektywę na przyszłość daje deklaracja doradcy zarządu ds. Teatru TV Jana Marii Tomaszewskiego złożona na konferencji prasowej: "Do współpracy zapraszamy wszystkich twórców". Dla widzów to dobra wiadomość.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji