Artykuły

Częstochowa. Parada lalek przeszła przez Miejską Galerię Sztuki

Wakacje w mieście nie muszą być nudne, a doskonałym kompanem do kreatywnych zabaw dla dzieci mogą być... dziadkowie. Dowodem na to są warsztaty "Zróbmy to razem" organizowane przez częstochowską Miejską Galerię Sztuki.

W tym roku warsztaty plastyczno-edukacyjne "Zróbmy to razem" doczekały się swojej siódmej odsłony (rok temu była przerwa). Projekt przygotowany przez Miejską Galerię Sztuki w Częstochowie adresowany jest do dwóch pokoleń: dziadków i wnucząt. Dla wielu to ulubiony sposób na spędzenie wakacji.

- Tegoroczną edycję rozpoczęliśmy w sobotę 23 czerwca zajęciami "Japońskie żurawie". Okazało się, że wśród uczestników są osoby, które z nami są od pierwszej odsłony warsztatów. Co więcej, doskonale pamiętają, co robiły na zajęciach kilka lat temu. Te dzieciaki dorastają razem z nami. Zaczynały jako pięciolatki, dziś mają 12 lat. To dla nich już pewnie ostatnia edycja. Chyba że wrócą towarzyszyć młodszemu rodzeństwu - mówi Barbara Szyc z Miejskiej Galerii Sztuki, koordynatorka warsztatów.

Wprowadzenie do magicznego świata lalek i teatru

Drugie zajęcia z cyklu zatytułowano "Japoński Teatr Kamishibai. Lalki Bunraku i postaci z bajki, czyli sztuka łączy pokolenia". Rozdzielono je na dwa dni: 26 i 27 czerwca. Prowadzącą warsztaty została aktorka Teatru im. Mickiewicza, lalkarka, arteterapeutka i scenarzystka Sylwia Oksiuta-Warmus.

Wtorkowa odsłona zajęć cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Nie było chwili na nudę. Aktorka, która słynie z ogromnej kolekcji lalek (więcej na ten temat TUTAJ), przyprowadziła na zajęcia spore grono swoim "przyjaciół". Dzieci i ich dziadkowie szybko złapali z nimi dobry kontakt, dowodem była zaś wielka parada lalek, która przeszła przez Miejską Galerię Sztuki.

Oksiuta-Warmus wprowadzała warsztatowiczów w magiczny świat Japońskiego Teatru Kamishibai. Zaprezentowała również przedstawienie "Mój przyjaciel Kemushi", czyli pouczającą opowieść o tym, jak gąsienica staje się motylem. Potem każdy mógł dać swoje przedstawienie. Niektórzy sięgali po kukułki czy pacynki, inni posługiwali się ilustracjami. W drugim przypadku, by stworzyć ciekawą opowieść, wystarczyło kilka kartek papieru i mnóstwo wyobraźni. Tosia i jej babcia Ela przygotowały więc historię o "Zagubionych wilkach". - Zakończenie jest szczęśliwe, bo zagubione wilki odnalazły rodziców. Mamy jednak morał: dzieci muszą pilnować się swoich bliskich - tłumaczyły.

Dzieciaki miały mnóstwo frajdy, ale z równą energią do artystycznych działań podchodzili dziadkowie. Wszystko zgodnie z tytułem zajęć, czyli "Sztuka łączy pokolenia". Doskonałym przykładem byli państwo Elżbieta i Jerzy Niedbałowie, dziadkowie dziewięcioletniej Mai i sześcioletniej Zuzi.

- Maja uczestniczy w warsztatach już po raz czwarty. Zuzia trochę jej już zazdrościła, zwłaszcza widząc te piękne rzeczy, które Maja robiła na zajęciach. W tym roku bawią się obie, a my razem z nimi. Zapisaliśmy się na wszystkie tegoroczne zajęcia. To naprawdę dobry pomysł na wakacje - zaznaczali dziadkowie dziewczynek.

Kto ma ochotę, może jeszcze dołączyć!

- Podkreślamy, że to warsztaty plastyczno-edukacyjne, a ten drugi człon ma naprawdę ogromne znaczenie. Udowadniamy, że razem, niezależnie od różnicy wieku, możemy zrobić coś ciekawego. Dziadkowie uczą się od dzieci, dzieci od dziadków. Dowiadujemy się o sobie i swoich umiejętnościach rzeczy, których byśmy się nie spodziewali. Wykonywanie wspólnych dzieł może być nie tylko czymś uroczym, ale przede wszystkim uczy tolerancji, słuchania siebie nawzajem, poszanowania opinii drugiej osoby. Otwieranie się na pracę w zespole jest czymś niezwykle istotnym - zaznacza Barbara Szyc.

Kto chciałby dołączyć i kreatywnie spędzić wakacje, ma jeszcze okazję. Miejska Galeria Sztuki zaplanowała dwa kolejne spotkania dla dziadków i wnuków. W czwartek 12 lipca będą tam rządzić guziki, koraliki, wstążki, igły, nitki, a nawet skarpetki. Trochę pracy i własnoręcznie wykonana zabawka będzie gotowa. Może być to maskotka, a może lalka pacynka. Do tworzenia w ramach warsztatów "Kolorowe, nietypowe" zachęci Mariusz Woźniak, pedagog artystyczny i oligofrenopedagog.

Z kolei dzień później zaplanowano zajęcia pod hasłem "Motyli świat", za które odpowiada Adrianna Zawadzka, pedagog artystyczny i oligofrenopedagog. Każdy z uczestników zaprojektuje i wykona własne motyle skrzydła. Udekoruje je według swojego pomysłu przy użyciu farb, koralików, błyszczącej folii. Potem będzie wspólne malowanie kwiecistej łączki. To na jej tle zostaną uwiecznione wszystkie kolorowe motyle.

Warsztaty będą trwały od godz. 10.30 do 13. Cena biletu dla dziecka lub osoby dorosłej wynosi 6 zł. Zapisywać można się mailowo: bszyc@galeria.czest.pl lub telefonicznie: 34 324 60 57, 605 636 301 (zostało tylko kilka miejsc). Propozycja skierowana jest do dzieci w wieku od 6 do 12 lat.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji