Artykuły

Pierwsza "Zima"

Spektakl "Zima" Jewgienija Grisz-kowca to pierwsza inscenizacja tego utworu w Polsce. Teatrowi Krypta rosyjski literat udostępnił prawa autorskie za darmo.

- Zawsze szukam tekstów, które podejmują ważne ludzkie sprawy - mówi Jacek Papis, reżyser przedstawienia. - Stawiają pytania, co jest w życiu ważne, co jest prawdziwą wartością. Griszkowiec stworzył fantastyczny model takiej sytuacji. Dwóch żołnierzy na Syberii ma jakieś absurdalne zadanie do wypełnienia. Jest tak zimno, że nie można wytrzymać. Prowokuje ich to do wspominania swojego życia. To jest taki moment, kiedy człowiek zaczyna weryfikować swoją przeszłość, przypominać sobie takie błahe, drobne wydarzenia, które pokazują, że w życiu coś zaprzepaścili, zmarnowali.

Sam autor Jewgienij Griszkowiec, młody Rosjanin urodzony w 1967 r., jest obecnie jednym z najpopularniejszych twórców teatralnych w Europie. Pochodzi z Syberii. W 1991 r. założył Teatr Loża. W ciągu siedmiu lat stworzył dziesięć przedstawień, wszystkie metodą improwizacji. Najsłynniejszy jest monodram "Jak zjadłem psa", który podczas pierwszej edycji międzynarodowego festiwalu "Nowy europejski teatr" w Moskwie 1998 r. przyniósł mu zaproszenia na inne tego rodzaju imprezy i zasłużoną sławę.

- Griszkowiec nagle stał się wziętym autorem - mówi Jacek Papis. - Jeździ z przedstawieniami, wykłada na warsztatach. I ma takie podejście, że od organizatorów na Zachodzie bierze pieniądze, a na byłe kraje bloku komunistycznego patrzy przychylnie, rozumie naszą sytuację.

Małemu niezasobnemu Teatrowi Krypta w Szczecinie udostępnił prawa autorskie za darmo.

W spektaklu zobaczymy Joannę Matuszak oraz Jakuba Kornackiego i Grzegorza Fałkowskiego. W wersji oryginalnej jednego z żołnierzy grał sam Jewgienij Griszkowiec.

Premiera w niedzielę. Ze względu na małą liczbę miejsc na widowni wstęp tylko na zaproszenia.

Na spektaklu premierowym autora tekstu nie będzie. Ale być może pojawi się potem na jednym z przedstawień. Teatr Kana stara się, by przyjechał do naszego miasta ze swoim monodramem na festiwal "Rosja magiczna".

JACEK PAPIS

Ma 32 lata. Szczecinianin, ale obecnie mieszka w Warszawie, dokąd wyjechał po maturze. W warszawskiej szkole teatralnej ukończył teatrologię, w krakowskiej reżyserię. "Zima" będzie jego drugim przedstawieniem. Pierwsze, "Euklides był osłem albo tajemnice sardynki", zrobił ze studentami w Teatrze Studyjnym w Łodzi. Rok temu jego sztuka "Czerwony szalik" została wystawiona w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu. Teraz na zamówienie Teatru Wybrzeże tworzy w internecie dramat, który znaleźć można na stronie: abc.wp.pl/sztuka. Wkrótce jedzie do Czech, gdzie przygotuje prapremierę "W małym dworku" Stanisława Ignacego Witkiewicza.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji