Artykuły

Płock. Srebrne Maski i jedna Złota wręczone u Szaniawskiego

Niedzielny wieczór był pełen niespodzianek. Srebrne Maski, najważniejsze nagrody teatralnego sezonu, dostali... wszyscy nominowani. Prócz Marka Walczaka. On dostał Złotą Maskę.

Srebrne Maski przyznaje od roku 1983 Płockie Towarzystwo Przyjaciół Teatru. Zawsze na przełomie marca i kwietnia, z okazji przypadającego w tym okresie Międzynarodowego Dnia Teatru. Tego wieczoru w teatrze wystawia się także najważniejszą w sezonie premierę, są kwiaty, oficjalni goście, przemówienia.

W tym roku w niedzielny wieczór, wszyscy obejrzeli spektakl Ladislava Fuksa "Myszy Natalii Mooshaber" w reżyserii Marka Mokrowieckiego. Groteskową opowieść o wymyślonym państwie zarządzanym przez tyrana i jego mieszkańcach, którzy latają na Księżyc, ale tylko po to, by budować tam krater dla tych, którzy "nie są godni żyć na Ziemi".

Po spektaklu nadeszła wielka chwila - wręczenie nagród. PTPT z wyprzedzeniem ogłosiło nominowanych. Byli to:

Marek Walczak za rolę Berengera [na zdjęciu] w "Nosorożcu" i drukarza Aslaksena we "Wrogu ludu",

Sylwia Krawiec za wachlarz ról w spektaklach "Nosorożec", "Kopciuszek" i "Prawda", ze szczególnym uwzględnieniem swobodnego kontaktu z publicznością w farsie "Szalone nożyczki",

Szymon Cempura za rolę doktora Stockmana we "Wrogu ludu" i Michela w "Prawdzie",

Łukasz Mąka za komediową rolę Tonia w "Szalonych nożyczkach" i role w "Nosorożcu" i "Prawdzie",

Stefan Friedmann za wieloletnią współpracę z płockim teatrem, a szczególnie za reżyserię i lokalne akcenty w "Szalonych nożyczkach".

Maski dostali... wszyscy nominowani! W historii teatru nie było jeszcze takiego wysypu nagród. A w dodatku... - Marek Walczak jest świetnym aktorem zarówno w rolach głównych, jak i w epizodach - ogłosił Jarosław Wanecki, prezes PTPT. - Srebrną Maską został nagrodzony już trzy razy, w tym roku otrzyma więc Złotą. To potwierdzenie jego mistrzostwa. Więcej nie będzie już nominowany ani nagradzany - jest mistrzem bezterminowo i ostatecznie.

Sylwia Krawiec jest w opinii PTPT najlepszą w tym momencie aktorką w płockim teatrze, ma świetny kontakt z publicznością ( co udowodniła w "Szalonych nożyczkach") i wykazała się odwagą i uczuciem w roli w "Prawdzie".

Szymon Cempura zagrał w tym sezonie dwie główne role. - To ogrom pracy. Był wiarygodny i elegancki. No i... już 20 lat jest na płockiej scenie - uzasadniali członkowie kapituły.

Łukasz Mąka z kolei został doceniony za "największy skok", jeśli chodzi o umiejętności aktorskie. Z roli Tonia w "Szalonych nożyczkach" zrobił prawdziwy majstersztyk. - Warto podkreślić, że nie nagradzamy ról w farsach, ale tym razem musieliśmy zrobić wyjątek - dodawał Jarosław Wanecki.

W końcu Stefan Friedmann. - Człowiek z klasą i rzadko spotykanym, niewymuszonym, eleganckim sposobem komediowego grania - wyliczał Wanecki. - Z płocką sceną związany od lat, nie tylko jako reżyser świetnie przyjmowanych sztuk i aktor, ale debiutował tu także jako autor - sztuką dla młodzieży "Przygody podróżnika Pipsa".

Małą Złotą Maskę dla pracowników technicznych teatru zdobył Krzysztof Wierzbicki - akustyk.

PTPT dalszy ciąg niespodzianek zapowiedziało na 15 kwietnia. Wtedy to w teatrze towarzystwo świętować będzie 50-lecie swego istnienia. Wszystko zacznie się o godz. 17, w programie są:

-- wystąpienie Jarosława Waneckiego "Teatr uczy nas żyć"

-- "Gra srebrnych masek" - performance Marka Mokrowieckiego

-- "Mistrz i Małgorzata" - koncert Tadeusza Woźniaka

-- "PTPT 1968-2018" - promocja książki wydanej przez Książnicę Płocką

-- "Gwiazdy PTPT" - wernisaż wystawy.

Od 7 kwietnia w kasie teatru będzie można kupić bilet na Złotą Galę. Będzie kosztował - uwaga - 50 groszy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji