Płock. Premiera i Srebrne Maski u Szaniawskiego
Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru (przypada 27 marca) płocki teatr wystawi w niedzielę - po raz pierwszy - swoją najnowszą realizację. To sztuka czeskiego dramaturga Ladislava Fuksa "Myszy Natalii Mooshaber" w przekładzie Andrzeja Babuchowskiego. Załoga teatru zdradza, że będzie to political fiction i opowie o czasach, w których żyjemy.
"Myszy Natalii Mooshaber" przedstawiają wewnętrzną walkę człowieka w świecie zdominowanym przez tyranię, obfitują w niespodziewane zwroty akcji i trzymają w napięciu do ostatniej minuty" - tak zapowiadają spektakl w teatrze. Dodają, że jest to kryminał i horror w jednym. Akcja rozgrywa się w kraju rządzonym przez dyktatora Rappelschlunda. Do tego widz musi rozwikłać zagadkę, czy śmierć jednego z bohaterów jest przypadkowa.
Obsada jest liczna. Na scenie zobaczymy m.in.: Hannę Zientarę-Mokrowiecką - w roli tytułowej, Julię Chętkowską (Nabula), Sylwię Krawiec (p. Faber), Katarzynę Wieczorek (mały Faber) czy Piotra Bałę i Szymona Cempurę w roli policjantów.
Autor sztuki Ladislav Fuks był wybitnym czeskim pisarzem drugiej połowy XX wieku. Na podstawie jego twórczości powstało kilka filmów. W tym dwa nakręcili polscy reżyserzy: kryminał "Wśród nocnej ciszy" z 1978 r. w reż. Tadeusza Chmielewskiego (na podstawie powieści "Śledztwo prowadzi radca Heumann") i "Kartkę z podróży" z 1983 r. w reż. Waldemara Dzikiego (oparta na "Panu Teodorze Mundstocku").
Sztukę wyreżyserował Marek Mokrowiecki, dyrektor płockiego teatru. Za scenografię odpowiada Marcin Fiszer, a za instalację wideo - Mariusz Pogonowski.
Tego wieczoru w teatrze zostaną również wręczone Srebrne Maski - nagrody dla najbardziej wyróżniających się w minionym sezonie artystów związanych z płocką sceną.
---
Niedziela, godz. 19. Bilety na prapremierę są po 50 zł. Spektakl będzie można też obejrzeć w poniedziałek i wtorek o godz. 11.