Bytom. Teatr Obdarowani i "Zakochany Bóg'
Wystawią musical. Warto wybrać się w najbliższą niedzielę 18 marca do radzionkowskiego Centrum Kultury Karolinka. 0 godzinie 19 będzie tam można zobaczyć musical zatytułowany "Zakochany Bóg"
Reżyserem spektaklu przygotowanego przez Teatr Obdarowani jest pochodzący z Radzionkowa Karol Makowski. Ten młody artysta ma wiele talentów. Studiuje na Wydziale Jazzu i Muzyki Estradowej katowickiej Akademii Muzycznej, gra na puzonie. Jest muzykiem jazzowym, kompozytorem, a także aranżerem. Koncertował w kraju i zagranicą. Prezentował się na scenach w Austrii, Czechach i Holandii. Podczas 19. Bielskiej Zadymki Jazzowej występował wspólnie z Jamie Cullum'em, brytyjską gwiazdą jazzu, laureatem Grammy i dwóch Złotych Globów. Na stałe współpracuje z Teatrem Franciszka w Katowicach, opracował muzykę do spektaklu _ "Dawid" i "Ewangelia... według* kobiet". Jest kierownikiem muzycznym w spektaklu "Tobiasz" oraz liderem wspomnianego zespołu Obdarowani, dla którego komponuje. "Zakochany Bóg" to przedsięwzięcia całkowicie autorskie. Makowski stworzył do niego muzykę, a prócz tego odpowiada w spektaklu za funkcję kierownika muzycznego.
Sam Teatr Obdarowani współtworzą młodzi muzycy i stawiający pierwsze kroki na scenie aktorzy-amatorzy. Działalność teatralna to jedna z najważniejszych aktywności wspólnoty Obdarowani, założonej przez rqdziców reżysera. Zarówno wspólnotę, jak i musical łączy wspólny mianownik. To fascynacja teologią ciała papieża Jana Pawła II. W oparciu o nią organizowane są rekolekcje dla małżeństw. Prowadzą Renata i Marek Makowscy. Dodatkowo odbywają się warsztaty, wystawiane są przedstawienia.
A o czym jest musical? Autorzy opisują go tak: "Zakochany Bóg" to nieśmiała próba, opowieść o Jezusie-Oblubieńcu. Jezusie, który przychodzi poślubić swoją Oblubienicę-Kościót, czyli każdego z nas. To historia oparta w dużej części o fragmenty Ewangelii wg św. Jana oraz fragmenty księgi Ozeasza i Izajasza. W Epilogu usłyszymy fragment z książki "4 kroki w stronę wiary" autorstwa ks. Tomasza Jaklewicza, który stał się impulsem do tytułu musicalu. Cóż wiemy o miłości Boga, zaślepieni własnymi pragnieniami, żądaniami? Utwierdzając się przez pryzmat wszelkich niepowodzeń w negowaniu Jego obecności. Takie wątpliwości targały również ewangelicznymi postaciami Samarytanki czy Natanaela. W zrezygnowanej, wielokrotnie zamężnej Samarytance, niewierzącej już w miłość, czy walczącym z samotnością i przygnębionym postawą swoich współbraci Natanaelu, powoli wybrzmiewają rozczarowania i wątpliwości. Płomyk wiary ledwo się tli. Właśnie na skraju zwątpienia pojawia się Ktoś, kto nie tylko obiecuje miłość, lecz daje ją w najpełniejszy sposób".
