Bielsko-Biała. Banialuka odlicza czas do premiery "Orestei"
Francuski reżyser Francois Lazaro realizuje w Teatrze Lalek Banialuka inscenizację jednego z najstarszych tekstów teatralnych - "Oresteję" Ajschylosa. Premiera już 9 marca.
Jak podkreślają twórcy przedstawienia, już na początku pracy nad spektaklem zrodziło się pytanie: co wiemy o tragedii greckiej? Odpowiedź była krótka - niewiele. Mimo licznych badań i opracowań teatr starożytny, który uważamy za jeden z filarów kultury europejskiej, nadal pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Co więcej dotychczasowe ustalenia i teorie są stale kwestionowane.
Francuski reżyser nie podejmuje próby odtworzenia tragedii greckiej, ale wykorzystuje ją, aby przywołać pewne archetypy. Tworzone na scenie sekwencje budowane są na bazie szczątków zdarzeń, niedopowiedzeń i wiadomości przekazywanych przy użyciu komunikatorów internetowych. Za pomocą prymitywnych gestów inspirowanych obrazami zaczerpniętymi z historii sztuki, tworzone są uniwersalne znaczenia, przekazywane są emocje i uczucia. Do budowania "ruchomych obrazów" wykorzystywana jest minimalistyczna scenografia, w której odnajdziemy eksponaty z sal muzealnych - arcydzieła sztuki starożytnej, ale także kostium i lalki teatralne. Nieocenioną rolę w tworzeniu atmosfery spektaklu odgrywa muzyka wykonywana na instrumentach znanych już w starożytności (jej autorem jest Krzysztof Maciejowski).
- Starożytni pozostawili po sobie teatr, którego podstawą jest dialog. Dialog zaś jest niezbędny do zawarcia pokoju. Kiedy odkładamy niechęć, uprzedzenia, broń; kiedy zdejmujemy kominiarki; gdy we wrogu uda nam się dostrzec po prostu człowieka - wtedy rodzi się nadzieja na pojednanie - podkreślają twórcy przesłanie spektaklu.