Opowiedz mi swoją fantazję, czyli poważne treści w zabawnej formie
"Seks dla opornych" Michele Riml w reż. Dominika Nowaka w Nowym Teatrze w Słupsku. Pisze Justyna Borkowska z Akademii Pomorskiej w Słupsku.
Zainteresowanie publiczności przerosło możliwości słupskiej teatralnej "małej sceny" i 10 lutego wiele chętnych osób, nie zobaczyło bijącej rekordy oglądalności sztuki "Seks dla opornych" (reż. Dominik Nowak) - najnowszej propozycji Nowego Teatru.
Sztuka o chwytliwym tytule bawi i wzrusza, ponieważ pokazuje znane problemy społeczno-obyczajowe: poczucie spełnienia, satysfakcji w związku oraz szeroko pojmowanego zadowolenia z życia.
Spektakl jest wyjątkową okazją, by w zaciszu małej sceny Nowego Teatru, z bezpiecznej, zdystansowanej pozycji widza, przyjrzeć się, jak te popularne oczekiwania wypadają w konfrontacji z rzeczywistością.
Oglądany na scenie kryzys małżeński oraz próba ratowania tego związku z poradnikiem w ręku, wywołują uśmiech widza - świadka "terapii". Miejsce akcji - pokój hotelowy, któremu mimo zapewnień o luksusie - brakuje "klimatu", jest jakby syntezą ich małżeńskiego problemu. Jasne kolory i dość ostre światło, piżama i rajstopy bardziej śmieszą, niż tworzą romantyczny nastrój, lecz dzięki perspektywie obserwatora, można osiągnąć zdrowy dystans i dostrzec, że owo "niedopasowanie" na wielu płaszczyznach jest oczywiste, naturalne a nawet zabawne.
"Seks dla opornych" - od elementów scenografii po kostiumy - został wyreżyserowany trochę w konwencji groteski, a "niedopasowanie" stało się metodą słupskiej realizacji.
Od pierwszej sceny aktorzy prowadzą grę na wysokim poziomie. Zmieniają się emocje: momenty wzruszające przeplatają się z wstawkami komediowymi, liryczne wątki z pikantnym humorem; do ostatniej minuty czuć ekscytującą niepewność. Z pozoru niedopasowani małżonkowie (Hanna Piotrowska i Krzysztof Kluzik) tak naprawdę świetnie się uzupełniają. Wzruszają - opowiadając wspólną 25-letnią historię oraz bawią do łez - stosując się do poradnikowych wskazówek i snując swoje intymne fantazje.
Spektakl - przyczynek do zastanowienia się nad własnym życiem - wart jest obejrzenia. Wywołując uśmiech i refleksję stanowi świetną propozycją na dłużącą się zimę.