Tu telewizja Katowice...
Zapowiedź tą słyszymy coraz częściej. Po dwunastu latach - ośrodek w Katowicach uczestniczy w programie ogólnopolskim wcale pokaźną liczbą dwustu z górą godzin emisji.
SPEKTAKLE TEATRALNE
Utrwaliło się w naszej pamięci wiele już spektakli telewizyjnych katowickiego Teatru Współczesnego. W ubiegłym sezonie oglądaliśmy z Katowic trzynaście premier.
Wśród inscenizowanych tu dramatów przeważają sztuki zaangażowane w szeroko pojętą problematykę współczesną ("Dom na Twardej" Korcellego obok "Wrogów" Gorkiego). Z licznych adaptacji literatury Katowice pokazały m. in. "Sławę i chwałę", "Jutro Berlin", "Romea z Samary". Ośrodek katowicki jest też jednym z nielicznych producentów oryginalnych widowisk telewizyjnych.
W realizacji współczesnego, problemowego repertuaru teatralnego współpracują z katowicką telewizją znani śląscy literaci: Albin Siekierski, Leon Wantuła, Jerzy Gałuszka, Leon Szewczyk, Andrzej Wydrzyński.
W przygotowaniu spektakli katowickiego studia biorą udział wybitni reżyserzy. Oprócz Zbigniewa Zbrojewskiego, naczelnego realizatora ośrodka, spotykamy tu często Lidię Zamkow, Marynę Broniewską, Józefa Wyszomirskiego, Józefa Słotwińskiego i Jerzego Afanasjewa.
Obok Teatru Współczesnego istnieje tu teatr małych form "Meluzyna". W cyklu teatralnym "Wielkie miłości" widzieliśmy "Romea i Julię", "Orfeusza i Eurydykę". W przygotowaniu są przedstawienia według "Tristana i Izoldy" oraz adaptacja Owidiuszowej "Sztuki kochania".
LEKKA MUZA
Programy rozrywkowe mają w katowickim studiu dobrą tradycję. Niegdyś całej Polsce podobały się spektakle muzyczno-rewiowe, realizowane przez Beatę Artemską.
Dobrym źródłem rozrywki okazała się bogata tradycja regionalna i folklorystyczna. Melodyjne, odwołujące się do wspomnień "Śpiewające podwórka" wyczerpały wprawdzie w dwóch pierwszych odcinkach miejski folklor zagłębiowski; w dalszych odwołano się po prostu do zasobów starej piosenki. Planuje się kontynuowanie tego cyklu i wykorzystanie źródeł miejskiego folkloru innych regionów kraju.
Z czysto ludowego folkloru korzystały ciekawe programy regionalne, jako "Andrzejki", "Istebnieńskie sztubaczki" i "Wesele w Wilamowicach".
Brak aktorskich kadr estradowych jest na Śląsku problemem szczególnie dotkliwym. W połączeniu z niebogatą tradycją kabaretową wpłynęło to na swoisty profil katowickiego repertuaru rozrywkowego. Kawiarnia "Tele-Mocca" opiera się głównie na wykonawcach zagranicznych, sprowadzanych przez "Pagart". Także realizatorzy popularnego "Cyrkowego wozu" liczą na pomoc tej instytucji w zapewnieniu występów artystów cyrków zagranicznych, zwłaszcza radzieckich.
Mecenas kultury
Jedną z doskonałych form uprawiania najszerzej pojętej edukacji kulturalnej są katowickie programy muzyczne. O wzorowym z tego punktu widzenia programie "Co kto lubi czyli telewizyjne quod libret" oraz programie "Słuchamy i patrzymy" pisaliśmy już niejednokrotnie. Warto tu jednak wspomnieć o cyklu "Sylwetka kompozytora", który w wydaniu śląskim propaguje przede wszystkim mało znane utwory miejscowych kompozytorów muzyki poważnej - Wojtowicza, Szalonka, Kilara, Góreckiego.
Telewizja katowicka jest współorganizatorem wielu ciekawych, szeroko zakrojonych imprez kulturalnych. I tak na przykład, wspólnie z redakcją tygodnika "Panorama" zorganizowano konkurs na piosenkę dwudziestopięciolecia; wspólnie z Wojewódzką Komisją Związków Zawodowych - ogólnopolski festiwal pieśni zaangażowanej. Interesujące rezultaty może przynieść inicjatywa stworzenia Telewizyjnego Studia Piosenki - realizowana wespół z katowicką filią "Sztandaru Młodych" i Zarządem Wojewódzkim ZMS.
Prowadzona przez profesjonalistów szkółka piosenkarska przyciągnie zapewne do telewizji młodych, zdolnych wykonawców podnosząc poziom artystyczny tej najpopularniejszej, a jednocześnie najbardziej amatorsko traktowanej dziedziny przemysłu rozrywkowego. Podobne szanse stara się stworzyć telewizja także amatorom innych dziedzin sztuki. Świadczy o tym turniej teatru faktu politycznego pod nazwą "Idziemy, dojdziemy", zorganizowany wspólnie z redakcją "Wieczoru".
Duże uznanie zdobyły "koncerty z dedykacją" - cykl programów poświęconych wyróżniającym się zakładom pracy. Podobnym zainteresowaniem cieszyły się również godzinne programy "Moje miasto", pokazujące śląskie ośrodki (Zabrze, Sosnowiec, Częstochowa) poprzez reportaże filmowe oraz rozmowy z mieszkańcami i występy miejscowych zespołów artystycznych.
W lokalnym programie publicystyki kulturalnej ośrodek katowicki emituje przeważnie półgodzinne kroniki aktualności oraz reportaże z domów kultury. Na antenę ogólnopolską Katowice przeznaczają "Gawędy o współczesności" w wykonaniu wybitnej indywidualności telewizyjnej, profesora Konstantego Grzybowskiego. Miejscowym pomysłem, godnym szerokiego polecenia, jest "Klub recenzentów telewizyjnych", przyznający plakietki za najlepsze programy teatralne i publicystyczne, najwybitniejsze aktorstwo, reżyserię, scenografię itp.
Podobnie zresztą może być wzorem dla innych ośrodków telewizyjnych - ogólny, konsekwentnie realizowany profil programu katowickiego. Dobrze pojęty regionalizm łączy się tu ze zrozumieniem wielkiej roli społecznej środków masowego przekazu. Przy tym ośrodek katowicki stale podnosi poziom swego repertuaru - jego twórcy umieją nie rezygnować z rzeczy sprawdzonych w praktyce, a zarazem poszukiwać wciąż nowych, atrakcyjnych form dla ważnych treści naszej współczesności.
Reprodukowane tu zdjęcia pochodzą z przedstawienia "Zdarzyło się w osiedlu" Jerzego Gałuszki.