Artykuły

Kraków. Wkrótce premiera w Teatrze Nowym

"Murzyni we Florencji" to tragikomiczna rzecz o rodzinie, w której wszelkie relacje uległy rozpadowi, które dobiła jeszcze wojna jugosłowiańska. Tę niezwykłą opowieść kontrowersyjnej pisarki bałkańskiej, Very Rudan, bierze na warsztat w Teatrze Nowym Proxima (ul. Krakowska 41) Iwona Kempa.

Powieść ten to najkrócej rzecz ujmując zbiór przeplatających się monologów, wygłaszanych na zmianę przez cztery pokolenia jednej rodziny. Co ciekawe, ostatnim są nienarodzone jeszcze bliźniaki, które jako płody przysłuchują się historii. Ta rozpiętość sprawia, że mamy do czynienia z spoglądaniem na rzeczywistość z różnych punktów widzenia. Babunia wspomina stare czasy - II wojnę światową i późniejszy komunizm, Babcia z kolei to emigrantka zarobkowa, której przystanią stały sic; Włochy. Kolejne pokolenie również rozstrzelone jest między Bałkany a Europę Zachodnią. Jest jeszcze Dziadek, człowiek naznaczony wojenną traumą i wciąż niepogodzony z nowymi czasami. Podsłuchujące wszystkie te rozmowy bliźniacze płody komentują je i zastanawiają się, czy Chorwacja jest gotowa wyjść z wojennej mitologii i odrętwienia przeszłości, by umieć opowiadać o sobie w czasie teraźniejszym, a nie przeszłym.

Rudan biegnie na przełaj i nie bawi się w słowne półśrodki. Mocnym językiem uświadamia nie tylko historię bałkańską, ale także punktuje swoją bezpardonową opowieścią współczesny świat. Rywalizacja na linii kobieta-kobieta, patriarchalna rzeczywistość, w której to mężczyzna dyktuje warunki.

"Historia opowiedziana z niecodziennej perspektywy - dwóch płodów, które w brzuchu matki podsłuchują trzy wcześniejsze pokolenia i układają różne wersje przyszłości swojej i swoich przodków - stawia pytania o tożsamość w kraju rozbitym wojną bałkańską. Choć jednak wybrzmiewają one niemal w każdym z aktorskich monologów, to dla Kempy powieść Rudan jest przede wszystkim krzykiem sprzeciwu - wobec przemocy, wzajemnej nienawiści kobiet i przekonania o męskiej wyższości i sile. Krzykiem momentami zabawnym, ale przez to jeszcze bardziej smutnym" - piszą twórcy spektaklu z Teatru Nowego Proxima.

W spektaklu "Murzyni we Florencji" zobaczymy tak znane w kręgach teatralnych nazwiska aktorskie jak: Elżbieta Karkoszka, Anna Tomaszewska, Martyna Krzysztofik, Jacek Romanowski, Sławomir Maciejewski, Maciej Sajur i Juliusz Chrząstowski.

Reżyserka, Iwona Kempa, do niedawna szefowa Małopolskiego Ogrodu Sztuki, wielokrotnie już stawiała trafne sceniczne diagnozy dotyczące współczesnego świata, relacji międzyludzkich i psychiki współczesnego człowieka. Jak będzie tym razem? Przekonamy się już 4 i 5 listopada.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji