Częstochowa. Henryk Talar i jego częstochowskie wspomnienia
Promocja książki Zuzanny Talar dedykowanej jej słynnemu ojcu i Teatrowi im. Mickiewicza w Częstochowie odbędzie się w niedzielę 22 października w Pubie Stacherczak przy al. Kościuszki 1.
Publikację autorstwa Zuzanny Talar zatytułowano "Henryk Talar i Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie lata 1994-1997". Przypomnijmy: znakomity aktor ponad 20 lat temu rządził częstochowską sceną, sprawiając, że było o niej głośno w całym kraju. Przez trzy teatralne sezony dyrektor Talar dorobił się w Częstochowie (i nie tylko) tytułu skandalisty. Zaczęło się w 1994 r. od spektaklu "Boya wina", promowanego w Alejach transparentem o treści: "Jaka jest różnica między dużą kupą a kurzą dupą".
I właśnie fragmenty tego spektaklu wystawianego przed laty przedpremierowo w "Stacherczaku" zobaczymy podczas niedzielnego spotkania. To niejedyne filmowe fragmenty, które zostaną przypomniane. Częstochowianie obejrzą też dokument TVP 2 z 1994 roku "Talar w Częstochowie".
Najważniejsza będzie jednak wspomniana książka i częstochowskie opowieści.
- Ta książka jest balladą o częstochowskiej widowni. O ludziach, który za moich czasów zaistnieli w teatrze. To setki nazwisk. I jestem pewien, że każdy, kto był związany wówczas z częstochowskim teatrem, odnajdzie jakiś swój ślad - zaznacza Henryk talar.
Niedzielne spotkanie w Pubie Stacherczak rozpocznie się o godz. 17. Poprowadzi je Jan Bończa-Szabłowski. Bilety kosztują 50 zł (w tym książka z autografami autorki i bohatera publikacji).
Miejsce wydarzenia nie jest przypadkowe. - Dobrze pamiętam, że w latach, gdy byłem w Częstochowie, artyści teatru i przyjezdni twórcy mieli w "Stacherczaku" 50 proc. zniżki - żartuje Talar.
