Szekspir Prusa wraca po przerwie
Na scenę Teatru Polskiego powracają "Stracone zachody miłości" wyreżyserowane przez Macieja Prusa, który z repertuaru szekspirowskiego przygotował już w "Polskim" "Ryszarda III" i pracuje obecnie nad kolejną premierą - "Juliuszem Cezarem".
"Stracone zachody miłości" są jedną z wczesnych komedii
wielkiego dramaturga epoki elżbietańskiej. Reżyser, doceniając walory utworu Szekspira (w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka), nie starał się stłumić jego czaru zbędną ornamentyką. W stylowe kostiumy ubrała aktorów Zofia de Ines, która jest również autorką scenografii - oszczędnej, ale stanowiącej dobre tło dla wydarzeń scenicznych. Przejrzysta koncepcja plastyczna, wyrazistość poszczególnych kreacji, żart i ironia, reżyseria dążąca do wydobycia walorów tekstu - to główne atuty tego przedstawienia. Grają głównie młodzi aktorzy. "Stracone zachody miłości" będziemy mogli oglądać od jutra.