Artykuły

Łódź. Kosztowne premiery

Aż 800 tys. zł pochłonęło przygotowanie premiery "Aidy" [na zdjęciu] w łódzkim Teatrze Wielkim. To najdroższa realizacja teatralna w Łodzi w ostatnich dwóch sezonach.

- Same kostiumy i dekoracje kosztowały 600 tysięcy złotych- mówi Wojciech Skupieński, dyrektor Teatru Wielkiego. - Wbrew pozorom, to nie są ogromne koszty. Opera Narodowa w Warszawie nierzadko wydaje na premiery dwa- trzy miliony.

Najtańszym dużym spektaklem w operze był "Makbet" (kosztował 160 tys. zł). Na kameralne przedstawienia: "Impresario w opałach" i "Mały kominiarczyk" teatr wydał po około 100 tys. zł.

Połowę tej kwoty kosztują średnio spektakle na małych scenach Teatru im. Jaracza. Za około 45 tys. zł przygotowano trzyosobową sztukę "Made in China", a "Widma", w których gra dziesięć osób, kosztowały ponad 130 tys. zł. Średni koszt przedstawienia na Dużej Scenie wynosi 100 tys. zł.

Odpowiednio 160 i 140 tys. zł przeznaczył łódzki Teatr Nowy na "Mistrza i Małgorzatę" oraz "Poszaleli". - Więcej kosztowały "Termopile polskie", ale spektakl nie jest ostatecznie rozliczony - mówi Marek Stypaniak z "Nowego". Teatr wystąpił do resortu kultury o sfinansowanie połowy kosztów, ale wniosek został rozpatrzony odmownie.

Około 65 tys. zł wydał Teatr Powszechny na trzyosobowe "Dzieła wszystkie Szekspira". Scenografia i kostiumy do tego widowiska kosztowały zaledwie 7,5 tys. zł. Ponad dwa razy tyle pochłonęła premiera "Ślubów panieńskich".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji