Artykuły

Kulturalne Fordy

Witając Czytelników "Motoru" w pierwszym numerze XXI wieku muszę jednak sięgnąć myślami do ubiegłego stulecia. Najpierw niechętnie, a później z radością. Te niemiłe wspomnienia dotyczą wszelakiego rodzaju braków w drogowej kulturze, zwanych po prostu chamstwem, o czym niejednokrotnie pisałem. Z satysfakcją pamiętam natomiast dwa kulturalne wydarzenia z końca minionego roku. Obydwa mają związek z samochodami.

Pierwsze z nich pochodzi z Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie, gdzie miałem przyjemność oglądać widowisko baletowe "La Dolce Vita" z muzyką Nino Roty i pod batutą Krzesimira Dębskiego. Treść owego baletu (libretto Zofii Rudnickiej) oparta została na życiu i filmach Federico Felliniego. Ku memu, i nie tylko, zaskoczeniu w drugim akcie wjeżdża na scenę biały, kultowy, amerykański Ford Thunderbird z lat 60., który (w widowisku) przywozi do Rzymu wielką gwiazdę filmową Anitę Ekberg. To piękne białe auto ma swoje trzy minuty na scenie i odjeżdża. I drugie wydarzenie, jakim było otwarcie Wystawy Jubileuszowej na stulecie galerii Zachęta. Mecenasem (!?) tej przekrojowej ekspozycji, głównie polskiej sztuki, jest... Nowy Ford Mondeo! Można o tym przeczytać w materiałach i zobaczyć nowego Forda przed głównym wejściem do Zachęty. Jest to jednocześnie przedpremierowy pokaz tego auta.

Może więc w nowym roku i wieku pójdźmy dalej tym tropem, starając się samochód łączyć tylko z kulturą i elegancją. A nie z tym, o czym nie chcę pamiętać.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji