Artykuły

Rewizor

Gogol jest niezrównany jeśli idzie o kreślenie ludzkich sylwetek, obnażanie głupoty i wyszydzanie wszelakich "układów". "Rewizor" jest niewątpliwie jedną z najlepszych sztuk tego autora. Niektórzy twierdzą, że w ogóle najlepszą w całej jego twórczości. A na pewno (niestety!) pomimo upływu 163 lat od prapremiery ciągle aktualną.

Pewnego pięknego dnia w małym miasteczku na prowincji Rosji na urzędniczą brać pada blady strach -wybiera się tu z tzw. wizytacją rewizor z samej stolicy. Biurokracja, bufonada, przekupstwo, brak kompetencji (a zarazem przeświadczenie o własnej wielkości i nieomylności), brakoróbstwo, nadużycia, wszystko tu jest - zapyziała urzędnicza społeczność jak na dłoni. Nie trzeba długo się rozglądać i szukać, by znaleźć wokół siebie armię takich Horodniczych, Łuka Łukiczów, Lapkinów-Tiapkinów, Ziemlaników, Szpiekinów. A zaraz przy nich Chlestakowych i Osipów.

"Z czego się śmiejecie, z samych siebie się śmiejecie"- słynne słowa, które padają z ust Horodniczego na koniec sztuki ciągle brzmią gorzko i naturalnie nikt z obecnych na widowni nie bierze ich do siebie...

Sosnowiecka inscenizacja z pewnością będzie się podobać, zagrana jest bowiem z nerwem, postaci są wyraziste. Dodatkowym atutem jest oryginalna scenografia. Praktycznie jest to jedna zmyślna konstrukcja, która zależnie od ustawienia zamienia się w biuro, salon, pokój hotelowy.

W roli Horodniczego występuje Adam Kopciuszewski, przebiegłym Chlestakowem jest Wojciech Leśniak, jego nieocenionym służącym Osipem Krzysztof Warunek. Spektakl wyreżyserował Jacek Bunsch, autorami scenografii są Jadwiga Mydlarska-Kowal i Michał Jędrzejewski. Zdecydowanie warto się wybrać na tę sztukę, pomijając jej gorzką wymowę, zabawa naprawdę jest przednia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji