Kielce. Pegaz świętował swoje 20-lecie w KCK
W sobotę na Małej Scenie Kieleckiego Centrum Kultury odbyło się niezwykłe spotkanie osób związanych z Teatrem Pegaz, który obchodził piękną uroczystość - 20-lecie istnienia. W wydarzeniu wzięli udział znani aktorzy, w tym Marcel Sabat, którzy właśnie w Pegazie oswajali się z teatralnymi deskami.
- Mam najlepsze wspomnienia związane z tym miejscem. To na tej scenie stawiałem pierwsze kroki. Mieliśmy super zespół, zgraną paczkę, odbywaliśmy inspirujące warsztaty z profesorami ze szkół teatralnych z Warszawy. Poznałem wielu fantastycznych ludzi, a przede wszystkim dyrektora tego teatru - Andrzeja Skorupskiego, który z wielką miłością podchodzi do swojej pracy i w dalszym ciągu z powodzeniem prowadzi teatr - mówił Marcel Sabat, wychowanek Pegaza, dziś znany aktor filmowy i teatralny, projektant mody.
Wspomnień i miłych słów o teatrze, jak i jego prowadzącym było znacznie więcej. - Pegaz to teatr młodych ludzi, to swoiste drożdże dla ich rozwoju. Od takich teatrów się zaczyna. Tu bakcyla złapał Marcel Sabat, ten teatr zawsze chwalił mój ojciec - Edward Kusztal - mówiła Magdalena Kusztal, dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury.
Na scenie pojawiły się także osoby, które dawniej grały w Pegazie - opowiadały o swojej obecnej pracy, przywoływali wspomnienia związane z kieleckim teatrem. Wiele z nich zostało zawodowymi aktorami bądź związało się z branżą medialną. - Studiowałam biologię, kochałam taniec i śpiew, ale teatru wcale nie lubiłam. To tu zapałałam do niego miłością. Dziś w swojej pracy łączę wszystkie trzy pasje - mówiła Sylwia Sławińska, dziś aktorka jednego z krakowskich teatrów.
Wieczór pełen refleksji i wspomnień dopełnił najnowszy spektakl, "Park Nieszczęśliwie Zakochanych", który w sobotę miał swoją premierę.