Artykuły

Łódź. Eurydyka mówi monodram w Jaraczu

W weekend Teatr Jaracza zaprasza na premierę kolejnego spektaklu zrealizowanego w ramach projektu inicjatyw aktorskich "Nie czekamy - gramy". Po "Aszkenazym, menelu z Łodzi" Roberta Latuska na podstawie "Lamionów" Katarzyny Bondy swój autorski monodram przedstawi Kamila Sammler.

Punktem wyjścia do zrealizowania spektaklu "Cień" był tekst Elfriede Jelinek "Cienie. Eurydyka mówi" w tłumaczeniu Karoliny Bikont. Noblistka wzięła na warsztat mit o Orfeuszu, dopuszczając do głosu Eurydykę i stawiając pytanie, czego to ona chce - ona, nie narcystyczny, potrzebujący jej powrotu do żywych Orfeusz. Prapremierowo tekst Jelinek zaprezentowano na scenie wiedeńskiego Burgtheater w 2013 roku. W Polsce "Cienie" zrealizowano jako koprodukcję Teatru Polskiego w Bydgoszczy oraz warszawskiej Imki (reżyseria - Maja Kleczewska).

Sammler jest nie tylko aktorką, ale i fotografką. Dwa lata temu w ramach Łódzkich Spotkań Baletowych prezentowała w Teatrze Wielkim wystawę fotografii "Ja - cień".

- Postanowiłam rozszerzyć ten projekt - opowiada. - Metafora cienia jest bardzo pojemna, pojawia się przecież i u Platona, i w psychoanalizie. Pasjonuje mnie motyw alter ego, z którego odejściem trzeba się pogodzić. Tekst Jelinek, bardzo trudny, pisany prozą teatralną w formie strumienia świadomości, zinterpretowałam właśnie w ten sposób. Szukałam konsekwencji przekraczania różnych granic, nie tylko światła i ciemności.

Sammler długo pracowała nad adaptacją. - Udramatyzowałam tekst, traktując go dość swobodnie. Jelinek jest prekursorką nowej formy literackiej. Uznaje sieją za skandalistkę i prowokatorkę, nie ma jednego wzorca grania jej. Każdy szuka własnej metody - opowiada. - "Cienie. Eurydyka mówi" początkowo stawiały mi opór. W pewnym momencie dostrzegłam w tym tekście coś jakby tragedię szekspirowską.

Sammler towarzyszą Grażyna Walasek i Ireneusz Czop (jako Orfeusz i cienie, z którymi Eurydyka toczy dialog). Wizualizację przygotował Sergiusz Sachno, za muzykę odpowiada Eryk Kotys.

Premiera na Małej Scenie - w sobotę i niedzielę o godz. 19. Kolejny spektakl - we wtorek, o tej samej godzinie. Bilety kosztują 38-25 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji